Ayrton Senna ma swój pomnik w Wałbrzychu. "Takich ludzi musi być więcej"

Wałbrzych to czwarte miejsce na świecie, w którym stanął pomnik Ayrtona Senny. Skąd pomysł, by dolnośląskie miasto wyróżniło trzykrotnego mistrza świata F1? To inicjatywa Jerzego Mazura, byłego kierowcy wyścigowego i uczestnika Rajdu Dakar.

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera
Jerzy Mazur i pomnik Ayrtona Senny Archiwum prywatne / Na zdjęciu: Jerzy Mazur i pomnik Ayrtona Senny
Wałbrzych nie ma toru wyścigowego ani tradycji związanych z Formułą 1, ale kilka lat temu doczekał się ulicy Ayrtona Senny. Był to pomysł Jerzego Mazura - byłego polskiego kierowcy wyścigowego, a następnie przedsiębiorcy, który w rejonie byłych terenów kopalnianych w dzielnicy Rusinowa prowadzi swój biznes.

Na ulicy Senny jednak się nie skończyło. Trzykrotny mistrz świata F1 doczekał się w Wałbrzychu swojego pomnika. To ewenement, bo dotąd Brazylijczyk miał trzy monumenty na całym świecie - w ojczyźnie, na torze Imola - miejscu swojej śmierci, a także w Wielkiej Brytanii - na torze Donington Park.

Skąd pomysł na pomnik Ayrtona Senny w Wałbrzychu?

Jerzy Mazur karierę zaczynał w latach 60. Ścigał się Wartburgiem czy Fiatem 126p. Pojawiał się na rajdowych oesach, ale też w wyścigach Formuły Ester czy Rajdzie Dakar. Gdyby urodził się w innych czasach, być może miałby szansę spróbować swoich sił w Formule 1. - Urodziłem się z samochodem za pan brat - mówi o sobie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: siatkarze grają nie tylko w Europie! Co za akcja

To właśnie on wpadł na pomysł, by Wałbrzych miał pomnik Senny. Dlaczego? - Każdy jest tym pomysłem zdziwiony i pyta dlaczego. To wynika z mojej natury - twierdzi wałbrzyszanin w rozmowie z WP SportoweFakty.

Mazur postanowił wyróżnić Sennę nie tyle ze względu na jego wielkie umiejętności za kierownicą, co za działalność charytatywną. Brazylijczyk nigdy bowiem nie zapomniał, skąd się wywodzi, wspierał dzieci z dzielnic nędzy w swojej ojczyźnie. Często robił to anonimowo. - Świat potrzebuje więcej takich ludzi jak Senna, a mniej jak Gates, który pomaga światu, gdy widzi w tym interes. Ratujmy ten świat, ratujmy ludzkie wartości i nie zapominajmy o słabszych - komentuje były kierowca.
Jerzy Mazur na tle pomnika i tablicy poświęconej Ayrtonowi Sennie Jerzy Mazur na tle pomnika i tablicy poświęconej Ayrtonowi Sennie
Wpływ na dzisiejszą postawę Mazura miało m.in. trudne dzieciństwo, o którym sam opowiada niechętnie, gdyż kosztuje go to sporo emocji i bólu. - Dzieci nie mogą umierać z głodu. Dzieci nie mogą być wykorzystywane przez tych ubranych w czarne czy purpurowe ubrania. To jest mój apel. Jeśli przy okazji postawienia pomnika Senny w Wałbrzychu ktoś zwróci na to uwagę, uznam to za mój sukces - twierdzi.

Pomnik na terenie muzeum

Pomnik Ayrtona Senny stanął na terenach, gdzie wcześniej w Wałbrzychu funkcjonowała kopalnia i szyb Teresa. Obecnie są tam m.in. salon samochodowy prowadzony przez Mazura, stacja serwisowa oraz pierwsze w Polsce Muzeum Górnictwa i Sportów Motorowych. W nim znajdziemy m.in. eksponaty związane z karierą takich kierowców jak Robert Kubica, Nasser Al-Attiyah czy Adam Małysz.

- Odrestaurowałem te tereny ze swoich pieniędzy. Nie dostałem na to ani złotówki z Ministerstwa Kultury, władz miasta, konserwatora zabytków czy też innych instytucji. Wkrótce czeka mnie m.in. poważna naprawa dachu w tutejszych budynkach. Będę musiał sprzedać swoje prywatne samochody, aby znaleźć na to środki - opowiada Mazur.
Jerzy Mazur z zaproszonymi gośćmi na odsłonięciu pomnika Ayrtona Senny Jerzy Mazur z zaproszonymi gośćmi na odsłonięciu pomnika Ayrtona Senny
Wałbrzyszanin na projekt pomnika Senny poświęcił ponad trzy lata. - Kosztowało mnie to mnóstwo emocji i energii - mówi Mazur. Na jego odsłonięciu pojawiły się legendy polskiego motorsportu - Sobiesław Zasada, Krzysztof Hołowczyc, Rafał Sonik czy Maciej Wisławski.

- Senna był człowiekiem, który stworzył dziedzictwo, którego nie da się powtórzyć. Jego perfekcjonizm, miłość do sportu, umiejętność przekazywania innym tego, co kocha - to go wyróżniało. Jerzy Mazur to kontynuuje tutaj w Wałbrzychu i pokazuje, że można robić rzeczy piękne - komentuje Hołowczyc.

Podziękowania z Brazylii

Dumny z odsłonięcia pomnika Senny w Wałbrzychu jest ambasador Brazylii w Polsce, Hadil Fontes da Rocha Vianna. Nie ukrywa on, że były mistrz F1 stał się dla jego rodaków bohaterem narodowym. - Senna był dla Brazylijczyków wzorem zwycięstwa - mówi.

- Zawdzięczmy mu wiele z najbardziej magicznych momentów w najważniejszej kategorii wyścigów samochodowych na świecie. Ayrton ustanowił nowy poziom doskonałości w tym sporcie. Inspirował i do dziś inspiruje zawodników w Brazylii i na całym świecie. Co więcej, Ayrton był wzorem do naśladowania również poza torem. Wspierał programy pomocy filantropijnej, w szczególności projekty dla dzieci z ubogich rodzin - dodaje Hadil Fontes da Rocha Vianna.
Pomnik Ayrtona Senny z bliska Pomnik Ayrtona Senny z bliska
Senna zmarł tragicznie wskutek wypadku podczas GP San Marino na torze Imola w roku 1994. Jego dzieło jest jednak kontynuowane przez specjalny instytut, założony przez rodzinę brazylijskiego kierowcy. Oferuje on wsparcie i możliwość rozwoju dzieciom i młodzieży z ubogich rodzin.

"To dla nas wielka duma i satysfakcja, że otrzymujemy wiadomość od naszych drogich przyjaciół z Polski o kolejnym fantastycznym hołdzie złożonym Ayrtonowi Sennnie. Nasza rodzina wspiera i docenia wszelkie inicjatywy, które pomagają zachować żywym dziedzictwo Ayrtona dla kolejnych pokoleń" - napisała w specjalnym liście do Jerzego Mazura siostra zmarłego sportowca, Bianca Senna.

Czytaj także:
Max Verstappen nie martwi się karą. "Nic nie jest stracone"
Chiński gigant wspiera kierowcę. Zła wiadomość dla Orlenu

Czy spodobała ci się inicjatywa Jerzego Mazura?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×