Red Bull zadał kolejny cios. Mercedes w defensywie przed GP USA

Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Sergio Perez

Mercedes mocno zaczął weekend F1 w Austin, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Drugi i trzeci trening przed GP USA przebiegł pod dyktando Red Bulla. Max Verstappen wyrasta na faworyta kwalifikacji.

Gdy po pierwszym piątkowym treningu Formuły 1 przewaga Mercedesa nad Red Bull Racing wynosiła prawie sekundę, to kibice oczekiwali gładkiego zwycięstwa Lewisa Hamiltona w GP USA. Kolejna sesja treningowa w Austin pokazała, że "czerwone byki" odrobiły zadanie domowe i znacząco poprawiły ustawienia swoich bolidów.

W sobotniej sesji to Red Bull ponownie dyktował tempo. Świetnie wypadł Sergio Perez, któremu czas 1:34.701 dał pierwszą pozycję. Niewielką stratę do Meksykanina zanotował dość niespodziewanie Carlos Sainz. Hiszpan był wolniejszy o 0,104 s.

Warto jednak spojrzeć na wyniki skreślone przez sędziów. Najszybszy na torze pod tym względem był Max Verstappen, który jedno okrążenie pokonał w czasie 1:34.383, ale w jednym z zakrętów Holender wyjechał poza linię wyznaczającą limity toru.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Chwilę później sędziowie anulowali też rekordowy czas Lewisa Hamiltona za podobne przewinienie. Wynik Brytyjczyka był minimalnie gorszy (1:34.458), co pokazuje, że w sobotnich kwalifikacjach do GP USA czeka nas pojedynek na noże.

F1 - GP USA - 3. trening - wyniki:

Poz.KierowcaZespółCzas/strata
1. Sergio Perez Red Bull Racing 1:34.701
2. Carlos Sainz Ferrari +0.104
3. Max Verstappen Red Bull Racing +0.211
4. Lando Norris McLaren +0.244
5. Valtteri Bottas Mercedes +0.287
6. Lewis Hamilton Mercedes +0.518
7. Daniel Ricciardo McLaren +0.644
8. Pierre Gasly Alpha Tauri +0.697
9. Charles Leclerc Ferrari +0.987
10. Esteban Ocon Alpine +1.010
11. Sebastian Vettel Aston Martin +1.150
12. George Russell Williams +1.322
13. Kimi Raikkonen Alfa Romeo +1.361
14. Nicholas Latifi Williams +1.417
15. Antonio Giovinazzi Alfa Romeo +1.551
16. Lance Stroll Aston Martin +1.691
17. Fernando Alonso Alpine +1.789
18. Yuki Tsunoda Alpha Tauri +1.871
19. Mick Schumacher Haas +1.970
20. Nikita Mazepin Haas +28.755

Czytaj także:
Kolega Roberta Kubicy narzeka na sytuację w F1. "Nie jest łatwo"
Robert Kubica jest świadom sytuacji. To koniec?!

Źródło artykułu: