Robert Kubica sprawił, że Formuła 1 w pewnym momencie stała się jednym z naszych sportów narodowych - transmisje w otwartym kanale powodowały, że wyścigi z udziałem krakowianina śledziły miliony widzów, a takie nazwiska jak Lewis Hamilton czy Sebastian Vettel przestały być anonimowe dla przeciętnego Kowalskiego.
Jednak ledwie kilkanaście lat wcześniej, pod koniec XX wieku, najwięksi pasjonaci F1 w naszym kraju nie mogli przypuszczać, że pewnego dnia doczekamy się swojego reprezentanta w królowej motorsportu. W roku 1998 sam Kubica nie wydawał się być pewny, co do tego, czy jest to możliwe.
Z okazji 37. urodzin polskiego kierowcy, stacja TVP Sport postanowiła przypomnieć archiwalny wywiad z Kubicą, który przeprowadzono w momencie, gdy miał on 14 lat. - Formuła 1? Wiadomo, marzenie - odpowiada z przekąsem w głosie krakowianin, któremu wtedy marzyły się co najwyżej starty poza Polską - w Niemczech czy we Włoszech.
Gdy Kubica udzielał wywiadu TVP, miał już za sobą pierwsze starty m.in. na włoskich torach. Już jako 13-latek "podpadł" rywalom swoim tempem, po tym jak w debiucie w kartingowych mistrzostwach Włoch zdobył pole position, a wyścig zakończył na drugim miejscu. Niektórzy twierdzili, że "nieznany przybysz z Polski" musi oszukiwać, skoro jest tak szybki. Kontrole sędziów niczego nie wykazały.
Dość powiedzieć, że w roku 1998 Kubica został pierwszym juniorskim mistrzem Włoch - jako pierwszy kierowca spoza granic słonecznej Italii.
Tak rodziła się kariera kierowcy, który później m.in. poprzez hiszpański zespół Epsilon Euskadi i zwycięstwo w World Series by Renault, trafił do królowej motorsportu. Kubica został rezerwowym w BMW Sauber w roku 2006, by po paru miesiącach stać się etatowym kierowcą tej ekipy.
Jego przygoda z F1 została przerwana fatalnym wypadkiem w rajdzie samochodowym, do którego doszło w roku 2011. Jej ciąg dalszy napisano w sezonie 2019, gdy Polakowi udało się wrócić do stawki jako kierowca Williamsa. Obecnie Kubica jest rezerwowym Alfy Romeo i szykuje się na podbicie wyścigów długodystansowych. O tym w roku 1998 w wieku 14 lat też najpewniej w ogóle nie marzył.
#tvpsport pic.twitter.com/SGJPMYjoBM
— TVP SPORT (@sport_tvppl) December 7, 2021
Czytaj także:
Kto zostanie mistrzem F1? Oto możliwe scenariusze
Gwiazdy milczą, w sieci wrze. "Nie śpiewaj dla morderców"
ZOBACZ WIDEO: Rewolucja w F1. Robert Kubica mówi o tym, co nas czeka