Lewis Hamilton musi być bardziej agresywny? To może okazać się zgubne

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Lewis Hamilton, po tym jak Max Verstappen toczył z nim ostre boje w sezonie 2021, zapowiedział bardziej agresywną jazdę. Jednak część ekspertów powątpiewa w to, czy nagła zmiana stylu prowadzenia odniesie pożądany skutek u Brytyjczyka.

- Zamierzam być bardziej agresywny w sezonie 2022 - mówił jeszcze kilka tygodni temu Lewis Hamilton. To miał być jeden z wniosków Brytyjczyka po przegraniu tytułu mistrzowskiego z Maxem Verstappenem w ubiegłym roku. Kierowca Mercedesa, wypowiadając te słowa, nie mógł być jednak świadomy problemów własnej ekipy z bolidem W13.

Obecnie Hamilton nie jest w stanie włączyć się do walki o zwycięstwa w Formule 1, ale stajnia z Brackley pracuje nad główną bolączką modelu W13 i niewykluczone, że 37-latek jeszcze zacznie być wymieniany w gronie kandydatów do tytułu.

Jednak część ekspertów powątpiewa w to, czy na tym etapie kariery Hamilton powinien zmieniać swój styl jazdy. - Nie wiem, czy byłby tak agresywny jak Max, czy to przyniosłoby u niego pożądany efekt i poszło we właściwym kierunku - powiedział motorsport.com Gerhard Berger, były kierowca F1 i szef DTM.

ZOBACZ WIDEO: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji

- Dla mnie dotąd to było mądre ze strony Hamiltona, że wiedział kiedy ustąpić, że nie dążył do wypadku, a próbował odzyskać pozycję w inny sposób. Lewis ma ogromne doświadczenie, które pozwala mu zachować spokój. Ciągle wykorzystywał swoje szanse do kontrataku. W zeszłym sezonie, pomijając wypadek z Verstappenem na Silverstone, był doskonały - dodał Berger.

Równocześnie 62-latek rozumie, dlaczego Verstappen pogrywał tak ostro z Hamiltonem w sezonie 2021. Zdaniem Bergera, Red Bull Racing dysponował wówczas gorszym bolidem niż Mercedes, a przed Holendrem jawiła się szansa na pierwszy tytuł mistrzowski w karierze.

- W tym roku, jeśli Red Bull potwierdzi fakt posiadania najlepszego bolidu, to Verstappen może się zmienić. Nie będzie potrzebował już takiej agresji na torze. Gdy jesteś tak agresywny na torze i to nie przynosi efektów, doprowadzasz do wypadków albo wylatujesz z wyścigu, to musi boleć. Czasem jest lepiej robić to, co robił Lewis w zeszłym roku. Lepiej stracić kilka punktów w jednym wyścigu i odzyskać w innym, niż w ogóle nie dojechać do mety - podsumował Berger.

Czytaj także:
Czy to koniec kariery wielkiego mistrza? Zmaga się z podwójnym widzeniem
Oferta podbita do 650 mln euro! Niemcy są gotowi wydać fortunę

Komentarze (2)
avatar
Norat
4.04.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jak człowiek który tak promuje tolerancję,równouprawnienie może mówić o agresji ze swojej strony ?