Zapraszamy na kolejną sesję o godz. 23.00.

To koniec naszej relacji z pierwszego treningu przed GP Kanady. Dziękujemy za jej śledzenie.

Kierowcy mogą dokończyć swoje okrążenia.

Czas treningu dobiegł końca.

Verstappen narzeka na źle działający silnik.

Sporo szczęścia miał ten świszcz.

Moment, gdy Tsunoda trafił w bandę.

Kierowcy sprawdzają tempo na dłuższych przejazdach. Nie mamy rekordów w tej chwili.

Tsunoda otarł się o ścianę. - Sprawdźcie, czy wszystko jest w porządku z bolidem - zgłasza kierowca.

Verstappen nowym liderem - 1:15.158.

Stroll narzeka na działanie skrzyni biegów w bolidzie.

- Nie wiem, co ten Red Bull robi - narzeka Latifi.

Sainz nowym liderem - 1:15.441.

Leclerc wskoczył na drugie miejsce. Tylko 0,006 s straty do Pereza.

Leclerc czwarty ze stratą 0,289 s.

Stroll wskoczył na trzecie miejsce ze stratą 0,217 s.

- Nie mam tyłu - narzeka Hamilton.

Vettel wskakuje na trzecie miejsce. 0,543 s straty do Pereza.

Ręcznik papierowy w układzie hamulcowym Ocona.

Alonso wskoczył na trzecie miejsce. Traci 0,652 s do Pereza.

Nietypowy kask Sebastiana Vettela na GP Kanady.

Ferrari słabo weszło w ten weekend F1. Obaj kierowcy na razie ze sporymi stratami do Red Bulla.

Mały ręcznik najprawdopodobniej dostał się do układu hamulcowego w bolidzie Ocona.

Problemy Ocona, który zjeżdża do alei serwisowej z dymiącymi hamulcami z przodu bolidu.

Perez nowym liderem - 1:15.660.

Perez też podkręcił tempo. Traci 0,370 s do Verstappena.

Verstappen podkręca tempo - 1:15.799.

Leclerc wskoczył na trzecie miejsce, ale traci 0,626 s do Verstappena.

Perez drugi ze stratą 0,582 s.

Verstappen znów liderem - 1:16.507.

Bottas na czele stawki - 1:17.902.

Robert Kubica w garażu Alfy Romeo.

Verstappen melduje się na czele stawki - 1:17.991.

Kierowcy ruszają na tor. Trening rozpoczęty.

Ciemne chmury nad torem.

Przed nami 1. trening przed GP Kanady. Początek o godz. 20.