Taka pozycja to dla nich wielki wstyd. Czy w końcu się przełamią?

Koszmarne wejście w sezon notuje Clearex Chorzów. Ta drużyna w czterech meczach Futsal Ekstraklasy nie odnotowała ani jednego zwycięstwa. Teraz stanie przed kolejną szansą na przełamanie.

Mateusz Domański 15 Października 2022, 07:00

Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów

Reprezentacja Ukrainy wygrała dwa mecze. Tak zawodnicy zagospodarowali premie

Clearex Chorzów to klub o bogatej historii, niegdyś święcił wiele wspaniałych sukcesów. Obecnie chorzowski futsal znajduje się w zdecydowanie gorszym położeniu, o czym świadczy choćby tabela najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej. Ostatnie miejsce to wstydliwa pozycja dla takiej marki.

15 października chorzowianie staną przed szansą na przełamanie. Ich rywalem będzie Red Devils Chojnice. Ekipa prowadzona przez trenera Jacka Burglina może nie składa się ze zbyt wielu zawodników, ale mimo to potrafi stawiać twarde warunki. Do tej pory wywalczyła sześć punktów.

Arcyciekawie może być też w Lesznie. Tym razem do Wielkopolski zawita Rekord Bielsko-Biała. Wicemistrzowie Polski mają szansę na przedłużenie passy zwycięstw. Leszczynianie udowodnili już, że są w stanie pokonywać silne ekipy, jak choćby zespół Piasta Gliwice. Będzie zatem ciekawie.

MOKS Słoneczny Stok Białystok, który do tej pory zgromadził na swoim koncie cztery punkty, podejmie tym razem zespół Widzewa Łódź (sześć "oczek"). Tutaj też może dojść do bardzo zaciętego starcia. Trudno jednoznacznie wskazać faworyta tej konfrontacji.

Wszystkie mecze Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie WP Pilot.

6. kolejka Futsal Ekstraklasy - sobotnie mecze:
Clearex Chorzów - Red Devils Chojnice (17:00)
GI Malepszy Arth Soft Leszno - Rekord Bielsko-Biała (18:00)
MOKS Słoneczny Stok Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź (18:00)