Do lidera tracą tylko pięć punktów. Rywalizacja w zespole kluczowa?

Facebook / Czarny productions / Futsal Leszno / Na zdjęciu: zespół GI Malepszy Futsal Leszno
Facebook / Czarny productions / Futsal Leszno / Na zdjęciu: zespół GI Malepszy Futsal Leszno

GI Malepszy Arth Soft Leszno po ośmiu meczach zajmuje piąte miejsce w tabeli Futsal Ekstraklasy. To całkiem dobry wynik. Poczynania swoich podopiecznych ocenił trener Tomasz Trznadel.

Zespół GI Malepszy Arth Soft Leszno solidnie prezentuje się na parkietach Futsal Ekstraklasy. Drużyna zdobyła 16 punktów, strzelając przy tym 35 goli, a tracąc - 27. Do lidera najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej - Rekordu Bielsko-Biała - leszczynianie tracą pięć punktów.

Jak na półmetku zmagań w ramach pierwszej rundy postawę swoich podopiecznych postrzega trener Tomasz Trznadel?

- Jesteśmy już po dziewiątej kolejce, dla nas był to ósmy mecz, ponieważ mamy już za sobą serię gier, w której pauzowaliśmy. W ośmiu spotkaniach zdobyliśmy szesnaście oczek. Uważam, że jest to dość dobry dorobek na początku sezonu. Wielka szkoda pierwszego pojedynku na wyjeździe na inaugurację sezonu z beniaminkiem - Widzewem Łódź. Wówczas spotkał nas niefortunny zbieg okoliczności. Wypadło w jednym momencie na to spotkanie dwóch bramkarzy, Noel doznał kontuzji w trakcie spotkania, a Orfeusz również nie był do naszej dyspozycji - powiedział szkoleniowiec leszczynian, cytowany przez futsalekstraklasa.pl.

Nie ukrywa, że konkurencja w zespole jest duża. - Od samego początku okresu przygotowawczego jest duża rywalizacja w zespole. Widać tego efekty na parkiecie. Dosyć dobrze wyglądamy fizycznie jako zespół - dodał.

- Jestem zadowolony, aczkolwiek gdyby po meczu z Dremanem Opole Komprachcice nasza drużyna miała o dwa punkty więcej, to bylibyśmy bardzo zadowoleni. Trzymamy kontakt punktowy, żeby być w czołówce i to jest najważniejsze, aby z dobrego miejsca wystartować w fazie play-off - podsumował Tomasz Trznadel.

Wszystkie mecze Futsal Ekstraklasy można oglądać na platformie Pilot WP.

Zobacz także:
Sensacja w meczu Realu. Tabela La Ligi
Szok w La Liga! Real Madryt zatrzymany po raz pierwszy od maja!

ZOBACZ WIDEO: Czy Raków jest już mistrzem? "Nie, ale jeden rywal mu odpadł"

Komentarze (0)