Trener Clearex Chorzów tłumaczy się po klęsce

Materiały prasowe / Clearex Chorzów / Na zdjęciu: Mirosław Miozga
Materiały prasowe / Clearex Chorzów / Na zdjęciu: Mirosław Miozga

Grający o odzyskanie mistrzowskiej korony Rekord Bielsko-Biała nie miał litości dla mającego swojego problemy Clearexu Chorzów. - Po przerwie brakło sił - przyznał trener gości Rafał Krzyśka.

Futsaliści Clearexu Chorzów byli świadomi, że w Bielsku-Białej w potyczce z Rekordem
czeka ich trudne zadanie, ale klęski 0:8 nie spodziewali się.

W trwającym sezonie Fogo Futsal Ekstraklasy transmisje meczów do zobaczenia w Pilot WP!

Pomimo wysokiej porażki kilka ciepłych słów w kierunku swoich podopiecznych skierował opiekun chorzowskiej drużyny Rafał Krzyśka. - To kolejne spotkanie, w którym nie mogliśmy skorzystać ze wszystkich zawodników. Takie mecze pokazują, że mamy silną kadrę. Kto wchodzi w miejsce nieobecnych, nie gra źle. 1. połowa pokazała, że byliśmy w stanie postawić się Rekordowi. Po przerwie brakło sił. Środowy mecz z Jagiellonią odcisnął piętno na nas. Szkoda, że nie zdobyliśmy gola. Rekord był zdecydowanie lepszy - przyznał trener w rozmowie z TV Futsal Ekstraklasa.

- Zabrakło w drużynie kilku graczy, ale nie ma co umniejszać sukcesu Rekordu. Staraliśmy grać na tyle, na ile potrafiliśmy. Wiedzieliśmy, że będzie trudno - dodał zawodnik Clearexu Szymon Łuszczek.

ZOBACZ WIDEO: On pierwszy informował o Santosie. Zdradza kulisy wyboru selekcjonera

W dużo lepszym nastroju byli trener i zawodnicy Rekordu. - Dominowaliśmy, mieliśmy mecz pod kontrolą. W 1. połowie nasza gra mogła wyglądać lepiej, ale ogólnie jestem zadowolony z tego, co prezentuje moja drużyna. Mieliśmy sporo szans na kolejne bramki. W pierwszej rundzie mieliśmy problem z defensywą, teraz wszystko to wygląda bardzo dobrze - stwierdził Chus Lopez, opiekun bielskiej drużyny.

Kolejne mecze Fogo Futsal Ekstraklasy już w środę. Spotkania ligowe na żywo oraz z odtworzenia można oglądać na platformie Pilot WP.

XDrużynaMeczePunktyBramkiZ R P
1. Constract Lubawa 18 49 101:27 16 1 1
2. Rekord Bielsko-Biała (p) 17 48 114:33 16 0 1
3. Piast Gliwice (m) 17 39 77:38 12 3 2
4. GI Malepszy Arth Soft Leszno 17 29 63:56 9 2 6
5. Dreman Opole Komprachcice 17 28 64:47 8 4 5
6. Red Dragons Pniewy 18 25 47:42 7 4 7
7. FC Reiter Toruń 18 25 52:61 7 4 7
8. Widzew Łódź (b) 18 24 49:69 8 0 10
9. BSF ABJ Bochnia (b) 17 23 47:57 7 2 8
10. Jagiellonia Białystok 18 19 58:76 5 4 9
11. AZS UW Darkomp Wilanów 17 15 33:65 4 3 10
12. Clearex Chorzów 17 13 47:77 4 1 12
13. AZS UŚ Katowice (b) 17 12 39:73 3 3 11
14. Red Devils Chojnice 17 12 25:66 3 3 11
15. Legia Warszawa 17 11 45:75 3 2 12

Czytaj także:
Co tam się działo?! Utytułowany klub zasypany bramkami [WIDEO]
Legia Warszawa rozbita na terenie mistrza. "Jakbyśmy nie podjęli walki"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty