Nie żyje Bogdan Kozak. Miał 18 lat

Zginął na froncie. Nie żyje Ołeksandr Perepelica

Od 24 lutego 2022 r. trwa wojna w Ukrainie, bestialsko zaatakowanej przez rosyjskie wojska. Decyzja Władimira Putina o rozpoczęciu inwazji kosztowała życie tysięcy Ukraińców. Giną także sportowcy z tego kraju, którzy stanęli do walki w obronie ojczyzny.

O śmierci Bogdana Kozaka poinformował w czwartek Ukraiński Związek Piłki Nożnej (UAF). Jak uzupełniają media z tego kraju, 18-latek zginął na froncie, w okolicach Awdijiwki.

"W imieniu Ukraińskiego Związku Piłki Nożnej oraz całej społeczności piłkarskiej składamy rodzinie i przyjaciołom Bogdana najszczersze kondolencje. Chwała Bohaterowi! Wieczna pamięć" - przekazał w mediach społecznościowych UAF.

Kozak był zawodnikiem futsalowego klubu KIVS Lwów. Jak informuje Ukraińskie Stowarzyszenie Futsalu, zdobył z tym klubem Puchar Ukrainy oraz mistrzostwo.

W 2023 r. Kozak zaciągnął się do ukraińskiej armii jako ochotnik. Podpisał kontrakt z 3. Brygadą Szturmową Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy.

"Odbył szkolenie wojskowe w Toledo w Hiszpanii, a po zwycięstwie (nad Rosją - przyp. red.) marzył o tym, aby pojechać tam z rodzicami i otworzyć małą kawiarnię. Pełnił misje bojowe na froncie wschodnim. Przede wszystkim zabiegał o wyzwolenie Mariupola spod okupacji rosyjskiej" - czytamy na portalu golossokal.com.ua.

Kozak został pochowany w czwartek na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie.