Zginął na froncie. Nie żyje Ołeksandr Perepelica
Kolejne tragiczne wieści dotarły z Ukrainy. W trakcie walk w obwodzie ługańskim zginął Ołeksandr Perepelica. Od lat grał w piłkę ręczną. Miał zaledwie 26 lat.
Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę przystąpił do obrony ojczyzny. Był żołnierzem pułku "Azow". Jak informuje portal sport.24tv.ua, był dowódcą plutonu kompanii moździerzy specjalnego przeznaczenia.
Zginął podczas wykonywania misji bojowej w rejonie osady Kreminna w obwodzie ługańskim.
Towarzyszący mu żołnierze podkreślali, że pomimo młodego wieku Perepelica do końca pozostał wierny przysiędze. Ponadto wykazał się niezłomnością i odwagą.
Szczypiornista miał zaledwie 26 lat. W jego rodzinnym mieście Rozdzielnia zorganizowany zostanie puchar piłki ręcznej poświęcony pamięci tragicznie zmarłego żołnierza.
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego 2022 roku. Od tamtej pory śmierć poniosły tysiące ludzi, w tym przedstawiciele świata sportu. Zniszczeniu uległy także setki obiektów sportowych.
Czytaj także:
- Dlaczego Iga nie ma już ukraińskiej wstążki? Świątek odpowiedziała
- Ukrainiec oburzony decyzją znanych tenisistów. "To wstyd"