KS Gniezno znowu bez zwycięstwa

Maleją szanse KS-u Gniezno na awans do ekstraklasy. W sobotę w meczu na szczycie I ligi tylko zremisowali u siebie z wiceliderem rozgrywek - AZS-em Katowice.

W tym artykule dowiesz się o:

Sobotnie spotkanie było bardzo ważne dla układu tabeli, bo zmierzyli się ze sobą wicelider - AZS Katowice i mający ekstraklasowe aspiracje - KS Gniezno. Początek meczu należał do gospodarzy, którzy szybko wyszli na prowadzenie po celnym strzale Marcina Gresera. Radość gnieźnian nie trwała jednak długo, bo jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Łukasz Kuś.

Pomimo wielu dogodnych sytuacji z obu stron, więcej bramek już nie padło i zespoły podzieliły się punktami, przez co w tabeli zachowano status quo.

Obecnie na czele tabeli znajduje się AZS Gdańsk, który w tym sezonie nie zaznał jeszcze goryczy porażki (36 pkt.). Druga lokata należy do AZS-u Katowice (32 pkt.), natomiast za nimi plasują się trzy kolejne zespoły, MKF Grajów (28 pkt.), Remedium Pyskowice (27 pkt.) i KS Gniezno (27 pkt.).

Za tydzień gnieźnianie zmierzą się na wyjeździe z zespołem z Pyskowic, i jeśli nadal myślą o awansie, to muszą to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść.

KS Gniezno - AZS Katowice 1:1 (1:1)
1:0 - Greser
1:1 - Kuś

We wtorek gnieźnieńskich kibiców futsalu czeka nie lada gratka. Tego dnia KS Gniezno podejmie u siebie Red Devils Chojnice w 1/8 Pucharu Polski. Początek spotkania zaplanowano na godz. 19.30.

Komentarze (0)