Futsal. Puchar Polski kobiet: AZS UJ Kraków z trzecim trofeum w sezonie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Karolina Klabis
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Karolina Klabis

Drużyna AZS-u UJ Kraków potwierdziła klasę i okazała się najlepsza w turnieju finałowym o Puchar Polski w futsalu kobiet. Dla niej to trzecie po akademickim mistrzostwie Polski oraz złotym medalu Ekstraligi futsalu trofeum w sezonie.

W turnieju Final Four udział wzięły gospodynie - Uniwersytet Szczeciński, Unifreeze Górzno, Wanda Słomniczanka Słomniki i właśnie krakowianki. Już na etapie półfinału dało się odczuć kto jest faworytem całej rywalizacji.

AZS UJ rozprawił się z Unifreeze Górzno wygrywając aż 8:3. Strzelanie rozpoczęła Katarzyna Włodarczyk. Rywalki odpowiedziały trafieniem Natalii Żakiewicz, jednak zespół ze stolicy Małopolski rozpędzał się na dobre. Co chwilę stwarzał sobie okazje do zdobycia gola i potrafił dopiąć swego.

Piłkę w siatce umieszczały Weronika Wójcik, Anna Zapała, Natalia Wróbel, Justyna Maziarz, Aleksandra Nieciąg i jeszcze dwukrotnie wspominana Włodarczyk.

Klub z Górzna między tymi popisami umiał skutecznie skontrować, lecz dwie udane akcje Agaty Bały z końcówki spotkania stanowiły jedynie nagrodę pocieszenia.

Unifreeze Górzno - AZS UJ Kraków 3:8 (1:3)
0:1 - Katarzyna Włodarczyk 7'
1:1 - Natalia Żakiewicz 13'
1:2 - Weronika Wójcik 17'
1:3 - Anna Zapała 20'
1:4 - Katarzyna Włodarczyk 23'
1:5 - Katarzyna Włodarczyk 32'
1:6 - Natalia Wróbel 33'
2:6 - Agata Bała 34'
2:7 - Justyna Maziarz 35'
2:8 - Aleksandra Nieciąg 38'
3:8 - Agata Bała 40'

ZOBACZ WIDEO Bundesliga. Szalony mecz w Monachium! Ribery i Robben pożegnali się golami! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Równolegle, Wanda Słomniczanka Słomniki rozprawiła się z Uniwersytetem Szczecińskim. Doświadczenie z Ekstraligi zrobiło swoje. Słomniczanka, choć długo prowadziła bardzo skromnie, to w drugiej połowie dała prawdziwy popis.

Zobacz też: Bartłomiej Drągowski doceniony przez włoskie media

Na liście strzelczyń znalazły się Agnieszka Karcz, Julia Szostak, a dwukrotnie Monika Jaskólska i Julia Basta. Ta ostatnia wcieliła się w rolę lidera drużyny wielokrotnie napędzając całą ofensywę.

Miejscowym pozostało jedynie docenić to, co wydarzyło się pod koniec pojedynku, gdy bramkarkę gości zaskoczyły Joanna Preś i Anita Piekarek.

Uniwersytet Szczeciński - Wanda Słomniczanka Słomniki 2:6 (0:1)
0:1 - Julia Basta 2'
0:2 - Monika Jaskółka 28'
0:3 - Julia Szostak 29'
0:4 - Julia Basta 32'
1:4 - Joanna Preś 37'
1:5 - Monika Jaskółka 38'
2:5 - Anita Preś 39'
2:6 - Agnieszka Karcz 40'

W finale AZS UJ Kraków od początku starał się narzucić własne warunki gry. Posiadanie piłki leżało po jego stronie i ochoczo szukał szans na wypracowanie dla siebie jak najkorzystniejszego wyniku.

Kiedy na 1:0 trafiła Izabela Tracz wydawało się, że AZS UJ pójdzie za ciosem, ale nieco oddał inicjatywę. Efektem tego do głosu doszła Słomniczanka i przy lepszej skuteczności mogła nawet objąć prowadzenie, choć bramkę z rzutu karnego Julii Basty należało doceniać.

Czytaj także: Bayern Monachium planuje kolejne transfery

W przerwie meczu między słupki w drużynie z Krakowa weszła nominalna pierwsza bramkarka, Karolina Klabis, która pomagała koleżankom nie tylko w defensywie. Dalekimi podaniami, a także odważną grą w polu przyspieszała grę w ataku.

Między innymi dzięki temu zdołano postawić na swoje. Dla ekipy spod Wawelu gole zdobywały Aleksandra Nieciąg i Anna Zapała. Pod koniec, przy małej pomocy szczęścia, kontaktowe trafienie zaliczyła Wanda, tyle, że nie miało to już wpływu na bieg rywalizacji. Co ciekawe, w tym występie dwóch karnych nie wykorzystał AZS UJ, aczkolwiek po końcowej syrenie nikt już o tym nie pamiętał.

Krakowianki halowy sezon mogą zaliczyć do szczególnie udanych. Mistrzostwo Polski, Akademickie Mistrzostwo Polski i teraz wywalczony Puchar Polski dowodzą ile znaczy w kobiecym futbolu.

AZS UJ Kraków - Wanda Słomniczanka Słomniki 3:2 (1:1)
1:0 - Izabela Tracz 10'
1:1 - Julia Basta 17'
2:1 - Katarzyna Włodarczyk 34'
3:1 - Anna Zapała 37'
3:2 - Natalia Janus 39'

Źródło artykułu: