2 
Mateusz Domański, WP SportoweFakty: Jakie nastroje panują w waszym zespole przed nadchodzącym sezonem?
Paweł Juchniewicz, trener Legii Warszawa: Nie możemy się już doczekać początku rozgrywek. Ciężko pracowaliśmy w okresie przygotowawczym i mam nadzieję, że zaowocuje to już na starcie sezonu. Mamy świadomość, że nie możemy sobie pozwolić na przespanie pierwszych spotkań, bo później może być bardzo ciężko odrabiać zaległości. Dlatego już od pierwszej kolejki chcemy zacząć punktować, chociaż wiemy, że łatwo nie będzie.
Macie za sobą kilka meczów kontrolnych. Jakie wnioski udało się wyciągnąć?
Próbowaliśmy w tych spotkaniach zupełnie nowych rozwiązań taktycznych, zarówno w ataku, jak i obronie, więc same wyniki były dla nas sprawą drugorzędną. Niemniej jednak pokazały nam one, na jakie aspekty przygotowań powinniśmy położyć większy nacisk. Fajnie było też rozegrać kilka spotkań z drużynami z Futsal Ekstraklasy, bo mimo iż były to tylko spotkania sparingowe, to trochę uświadomiły chłopakom, z czym przyjdzie im się mierzyć w rozgrywkach ligowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
Oglądaj mecze Statscore Futsal Ekstraklasy WP Pilot. Pierwsze spotkania zobaczysz za darmo!
Doszło do kilku transferów. Który z nich uważa pan za największy sukces? Czy udało się osiągnąć wszystkie cele transferowe?
Zależało nam, by uzupełnić kadrę na kilku kluczowych pozycjach, a przez to zwiększyć rywalizację o miejsce w składzie i myślę, że udało się to osiągnąć. Każdy z nowych chłopaków na pewno wniesie swój wkład w wyniki w trakcie sezonu, muszą tylko mocno pracować na treningach i cierpliwie czekać na swoją szansę gry. Jako sukces postrzegam ściągnięcie do nas Filipa Turkowyda, młodzieżowego reprezentanta Polski. Jak tylko na horyzoncie pojawiła się szansa zakontraktowania go u nas, wiedzieliśmy, że trzeba ją wykorzystać i ostatecznie udało się przekonać go do gry u nas, z czego bardzo się cieszę.
Do tej pory prezentowaliście się rewelacyjnie i błyskawicznie trafiliście do Futsal Ekstraklasy. Jaki macie cel na nadchodzący sezon?
Naszym głównym celem na ten sezon jest bezpieczne utrzymanie się w lidze. Chcemy przede wszystkim uniknąć horroru i walki o utrzymanie do ostatniej kolejki. Poza tym postaramy się napsuć trochę krwi faworytom.
Jakie są wasze najważniejsze plany na ten sezon?
Dla wielu zawodników będzie to pierwszy sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej futsalu, więc będą mieli możliwość zweryfikować swoje umiejętności na tym poziomie, a nam da to też odpowiedź, na kogo możemy liczyć w długiej perspektywie. Chcemy przede wszystkim spokojnie utrzymać się w lidze i bogatsi o nabyte doświadczenie podejść do kolejnych rozgrywek już z bardziej ambitnymi planami.
Domyślam się, że liczycie na to, iż kibice będą wypełniać halę w maksymalnym możliwym stopniu...
Bardzo liczymy na to, że uda się uczynić z naszej hali niezdobytą twierdzę i kibice na pewno mogą nam w tym pomóc. Mam nadzieję, że głośny i nieustanny doping sprawi, że niejednemu przeciwnikowi zadrżą nogi jeszcze przed wyjściem na halę.
Oby tylko nic nie stanęło na przeszkodzie, byśmy mogli grać przy pełnych trybunach przez cały sezon.
Są jakieś obawy przed rozpoczęciem rozgrywek?
Obaw nie ma, na tym etapie to już raczej wyczekiwanie na pierwszy gwizdek. Pracowaliśmy kilka lat, by znaleźć się w tym miejscu i wszyscy w klubie nie mogę się już doczekać rozpoczęcia rozgrywek. Serdecznie zapraszam na nasze mecze, trzymajcie za nas kciuki, a ja ze swojej strony zapewniam, że będziemy dawać z siebie wszystko!
---
Pierwszy mecz w Statscore Futsal Ekstraklasie Legia Warszawa rozegra w sobotę (11 września). Zespół Pawła Juchniewicza na domowym parkiecie zmierzy się z GI Malepszy Futsalem Leszno. Początek spotkania o 12:00.
Czytaj także:
> "Idealne miejsce do dalszego rozwoju". Reprezentant Polski zadowolony ze zmiany klubu
> Beniaminek Futsal Ekstraklasy bez obaw. "Mogą mieć je przedsiębiorcy"
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)
