W trakcie minionego okresu transferowego Dominik Solecki zmienił klub. Opuścił szeregi Piasta Gliwice i związał się umową z GI Malepszy Futsalem Leszno. Jak się czuje po tym transferze? - Czuje się świetnie, w drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. Nie było kłopotów z aklimatyzacją w zespole, gdyż już wcześniej znałem się osobiście z większością z chłopaków z drużyny - zaznacza w rozmowie z WP SportoweFakty.
- Do tej decyzji dojrzewałem już od kilku lat. Po dwóch latach w Gliwicach powróciłem do rodzinnej Wielkopolski. Myślę, że to dla mnie idealne miejsce do dalszego rozwoju - dodaje.
Kup i oglądaj w WP Pilot mecze Statscore Futsal Ekstraklasy! Testuj przez 7 dni za darmo
Nie ukrywa, że z trenerem Futsalu Leszno Tomaszem Trznadlem był w kontakcie od kilku lat. - Zawsze jednak brakowało kropki nad "i" . Cieszę się, ze w końcu udało nam się dopiąć sprawy kontraktu do końca i mam nadzieję, że trener będzie zadowolony z mojej gry - kontynuuje Solecki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramka-marzenie! Można oglądać do znudzenia
A jakie są plany leszczynian na ten sezon? - Naszym celem jest utrzymanie dobrej dyspozycji z poprzedniego sezonu. Chcemy jeszcze podnieść sobie poprzeczkę i poprawić ten wynik (5. miejsce - przyp. red.). Myślę, że jeśli kontuzje będą nas omijać, to mamy na to realne szanse - przyznaje.
Leszczyńscy futsaliści mają za sobą kilka meczów kontrolnych, podczas których udowodnili, że wiedzą, jak zdobywać bramki. - Sparingi sparingami. Cieszymy się z naszej dyspozycji strzeleckiej, jednak wiemy, że liga wszystko zweryfikuje. Mamy jeszcze wiele do poprawienia w naszej grze, skupiamy się na tym, aby wyeliminować błędy, które popełniamy w obronie. Jesteśmy pozytywnie nastawieni na początek rozgrywek - zapewnia nasz rozmówca.
Na inaugurację GI Malepszy Futsal Leszno zagra na wyjeździe z Legią Warszawa (11 września, godz. 12:00). To absolutny debiutant, jeśli chodzi o Statscore Futsal Ekstraklasę.
- Ciężko coś powiedzieć o rywalu. Z pewnością będą chcieli dobrze zaprezentować się przed własną publicznością w swoim pierwszym, historycznym meczu w Futsal Ekstraklasie. Patrzymy jednak tylko na siebie i swoją grę. Jeśli zrealizujemy plan nakreślony przez trenera i unikniemy prostych błędów, to jestem spokojny o wynik końcowy - mówi Dominik Solecki.
Zawodnik Futsalu Leszno wrócił do kadry Polski. Ostatnio razem z kolegami z reprezentacji zagrał z Brazylią. Najpierw Biało-Czerwoni przegrali 1:4, a następnie 1:5.
- Cieszę się, że wróciłem do składu reprezentacji. Za nami oczywiście dwa bardzo ciężkie mecze, jednak wyniki obu spotkań nie oddają tak naprawdę tego, co działo się na parkiecie. Oczywiście, Brazylia zasłużyła na wygrane, jednak mogliśmy pokusić się o zdecydowanie lepszy wynik. Myślę, że możemy pozytywnie patrzeć w przyszłość i przygotowywać się do gry na Euro - podsumowuje 31-letni futsalista.
Czytaj także:
> "O takim strzale nawet nie marzyłem". Gdy huknął z połowy, wszyscy złapali się za głowy!
> Polacy wstydu nie przynieśli, ale przegrali z Brazylią. Spektakularny gol bramkarza na osłodę
Oglądaj NA ŻYWO mecze Fogo Futsal Ekstraklasy! (link sponsorowany)