Fatalna sytuacja beniaminka. "Mental z meczu na mecz siada"

Polacy rozgromili Finlandię. Wszystko było jasne już do przerwy

Nie tak zawodnicy Górnika Polkowice wyobrażali sobie początek sezonu STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Zespół na razie przegrywa wszystko. W minionej kolejce nie miał szans w potyczce z Dremanem Opole Komprachcice, ulegając rywalowi na jego terenie 3:9.

Beniaminek na początku był w stanie odpowiadać przeciwnikowi po straconej bramce, w końcu jednak faworyzowany rywal odjechał polkowiczanom i pewnie zwyciężył. Podobnie sytuacja wyglądała przed tygodniem. W spotkaniu z innym nowicjuszem Legią Warszawa Górnik prowadził 2:0, ale przed przerwą goście złapali kontakt bramkowy, a po zmianie stron odjechali gospodarzom i zwyciężyli 6:2.

Kup i oglądaj w WP Pilot mecze STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

Po potyczce z Legią sporo pretensji do swoich podopiecznych miał trener polkowiczan Grzegorz Nowak. - To taka pierwszoligowa głupota. Ciąży na nas rozgrywanie meczu swoją taktyką. Coś w szatni sobie mówimy, a zawodnicy robią coś innego - denerwował się szkoleniowiec w rozmowie z klubową telewizją.

Po ostatnim meczu Nowak mógłby powtórzyć swoje słowa. Drużyna ma coraz większe problemy na parkiecie. - Mental z meczu na mecz siada - zauważył.

Polkowiczanie jako jedyny zespół ligi nie zdobyli w sezonie nawet punktu. Okazją do historycznego, bo pierwszego punktu w STATSCORE Futsal Ekstrallasie będzie niedzielny mecz z GI Malepszy Futsalem Leszno. Rywal do tej pory zremisował jedno spotkanie i podobnie jak Górnik ma problemy ze strzelaniem goli.

Na to spotkanie, podobnie jak inne w 5. kolejce, zapraszamy do platformy WP Pilot.

Czytaj także:
Szok w tabeli Statscore Ekstraklasy Futsalu. Legia Warszawa nie ma litości
Doświadczony snajper Legii Warszawa nie zatrzymuje się

ZOBACZ WIDEO: Polski Związek Piłki Nożnej z nowymi pomysłami? "Przedstawimy je panu premierowi"