Mocny rywal po blamażu. Dostaną kolejny cios?

Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów
Materiały prasowe / Na zdjęciu: drużyna Clearexu Chorzów

Clearex Chorzów przeżywa trudny okres. Zespół dopadły problemy, co przyczyniło się do ostatniego blamażu. W środę chorzowskich futsalistów czeka starcie z mistrzem Polski, więc szykuje się kolejna trudna przeprawa.

Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>

W miniony weekend Clearex Chorzów otrzymał lekcję futsalu od GI Malepszy Futsalu Leszno. Osłabiony pięciokrotny mistrz Polski przegrał na własnym parkiecie aż 1:9.

- Wiedzieliśmy, z kim gramy, wiedzieliśmy, że rywal jest mocny, że jest na fali. Mieliśmy grać szóstką zawodników przez większość meczu, a dwóch z nich odpadło. Musieliśmy szukać innych opcji - powiedział szkoleniowiec Cleareksu Andrzej Szłapa, cytowany przez klubowy portal.

Teraz Clearex czeka spotkanie z Rekordem Bielsko-Biała. Do składu chorzowian wrócą pauzujący za kartki bramkarz Rafał Krzyśka oraz Szymon Łuszczek i Przemysław Dewucki. - Jestem optymistą, wierzę, że będzie lepiej, choć mecz będzie pewnie jeszcze trudniejszy - podkreślił Andrzej Szłapa.

Środowy mecz to zaległe spotkanie w ramach 11. kolejki Statscore Futsal Ekstraklasy. Rozpocznie się ono o godzinie 18:00.

Za faworyta oczywiście należy uznać Rekord. Mistrzowie Polski zajmują w tabeli drugie miejsce, zgromadzili 31 punktów. Clearex jest dopiero dziesiąty. Ten zespół póki co wywalczył 15 "oczek".

Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>

Czytaj także:
> Lider bez litości. Przełamanie Legii Warszawa
> Kompromitacja w Chorzowie. Sensacyjny beniaminek

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski musi odejść z Bayernu, aby zdobyć Złotą Piłkę? "Gdyby to było rozegrane fair, to już miałby tę nagrodę"

Źródło artykułu: