Z ligi włoskiej do polskiej. Poważne wzmocnienie ekstraklasowicza

Facebook / Czarny productions / Futsal Leszno / Na zdjęciu: zespół GI Malepszy Futsal Leszno
Facebook / Czarny productions / Futsal Leszno / Na zdjęciu: zespół GI Malepszy Futsal Leszno

W przerwie między rundami Statscore Futsal Ekstraklasy w zespołach dochodzi do zmian kadrowych. Nie inaczej jest w przypadku GI Malepszy Futsal Leszno. Tę ekipę zasilił 24-letni pivot Marcin Firańczyk.

Firańczyk karierę rozpoczął w MOKS Słoneczny Stok Białystok. Później był zawodnikiem Orła Jelcz-Laskowice, by następnie przenieść się do Włoch. Grał w ASD Futsal Potenza Picena w Serie B, a później zmienił barwy i występował na poziomie A2.

Po tym, jak karierę zakończył Piotr Pietruszko, GI Malepszy Futsal Leszno poszukiwał wartościowego następcy. Ostatecznie zdecydowano się postawić na Marcina Firańczyka, który znajdował się na celowniku klubu z Wielkopolski od dłuższego czasu.

Dlaczego Firańczyk zdecydował się na transfer? - Klub jest bardzo rozwojowy - widać, że z roku na rok robi ogromne postępy oraz ma doskonałych kibiców. W zespole mamy świetnych zawodników z dużym doświadczeniem, od których mogę się dużo nauczyć. Drużyna prezentuje ofensywny styl, w którym czuję się najlepiej - podkreślił, cytowany przez futsal.leszno.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: do rzutu wolnego podszedł... bramkarz. Zobacz, co z tego wyszło!

Spostrzegł ponadto, że poziom Serie A2 jest zbliżony do tego, który mamy w Statscore Futsal Ekstraklasie.

- Serie A2 to taki sam poziom, jak Futsal Ekstraklasa. Jest tam troszkę mniej fizycznej gry, ale intensywność jest na większym poziomie. W najbliższym czasie na pewno chciałbym trzymać wysoki poziom gry i pomóc zespołowi w zajęciu jak najwyższego miejsca w lidze - podkreślił.

Wykup dostęp i oglądaj mecze na WP Pilot >>>

Czytaj także:
Mistrz wyszedł z zakrętu, ale może czuć niedos
Niedosyt w Chorzowie. "Wiedzieliśmy jakie są realia"

Komentarze (0)