NHL zawiesza za przeszkadzanie

Getty Images / Joe Sargent/NHL / Na zdjęciu: Ryan Hartman
Getty Images / Joe Sargent/NHL / Na zdjęciu: Ryan Hartman

NHL zawiesiła zawodnika Minnesota Wild na ostatni mecz sezonu zasadniczego. Komórka dyscyplinarna ligi jasno stwierdziła, że nie zgadza się z tłumaczeniem zachowania na lodzie, jakie przedstawił hokeista.

W tym artykule dowiesz się o:

Ryan Hartman nie zagra w ostatnim meczu sezonu zasadniczego, w którym "Dzicy" zmierzą się dziś w nocy polskiego czasu z jego byłym zespołem Nashville Predators. Amerykanin został bowiem zawieszony przez NHL na jeden mecz za swoje zachowanie we wtorkowym spotkaniu z Winnipeg Jets.

W trzeciej tercji tego spotkania Hartman poza akcją zaatakował ciałem w strefie neutralnej Nikolaja Ehlersa, który chwilę wcześniej ostro potraktował ciałem ofensywnego lidera drużyny z St. Paul Kiriłła Kaprizowa. Na lodzie Hartman otrzymał dwuminutowe wykluczenie za przeszkadzanie, ale Wydział Bezpieczeństwa Zawodników NHL uznał, że zasługuje na dodatkową karę dyscyplinarną.

Ludzie odpowiedzialni za dyscyplinę w lidze podkreślili, że nie przyjmują do wiadomości wytłumaczenia tej sytuacji przedstawionego przez Hartmana.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

- Należy podkreślić, że słyszeliśmy twierdzenie Hartmana, iż po prostu przygotowywał się na nadchodzącą i nieuniknioną kolizję pozostającą poza jego kontrolą. Nie zgadzamy się z tym - tłumaczy Wydział w uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu. - Nie było niczego w ustawieniu ani torze jazdy Ehlersa, co wskazywałoby na to, że zamierza wykonać atak ciałem albo przygotowuje się na kontakt.

Wydział dodał, że po zagraniu chwilę wcześniej krążka Hartman nie kontynuował naturalnego toru jazdy, a wręcz przeciwnie. Szybko się zatrzymał i to on zainicjował kontakt z Duńczykiem.

- To był wykonany z siłą atak ciałem na zawodnika, który nie kwalifikował się do zaatakowania i nie był przygotowany, by się chronić - słyszymy w uzasadnieniu.

Kara nie jest bardzo dotkliwa, szczególnie że mecz Wild z Predators nie ma żadnego znaczenia dla układu tabeli, ale Wydział Bezpieczeństwa podkreślił, że na fakt zawieszenia zawodnika wpłynęła także jego przeszłość. Hartman był już bowiem raz zawieszany w NHL, a aż 6 razy płacił za swoje zachowania kary finansowe.

Za okres zawieszenia zawodnik straci 9 189,19 dolarów ze swojego wynagrodzenia. Pieniądze zostaną przekazane na rzecz specjalnego funduszu wsparcia zawodników NHL w nagłych wypadkach.

Czytaj także:
Polska ma kolejny nowy obiekt sportowy. Robi wrażenie
Rosja i Kazachstan znów będą współpracować. Po trzech latach przerwy

Źródło artykułu: HOKEJ.NET