Polskie kluby w drugiej setce europejskiego rankingu

5 polskich zespołów znalazło się w corocznym rankingu Top 250 klubów europejskich portalu "Hockey Archives". Najwyżej notowana jest nieoczekiwanie Comarch Cracovia.

HOKEJ.NET
HOKEJ.NET
hokeiści Comarch Cracovii WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: hokeiści Comarch Cracovii
Już po raz 26. francuski portal opublikował listę najlepszych klubów europejskich za ostatni sezon. Pod uwagę zostały wzięte wyniki rozgrywek zasadniczych oraz play-offów w 23 ligach, a także w Hokejowej Lidze Mistrzów i Pucharze Kontynentalnym.

W opublikowanej klasyfikacji najwyżej notowanym polskim zespołem jest Comarch Cracovia, która zwyciężyła w ostatnim sezonie zasadniczym PHL i odniosła 2 zwycięstwa w Hokejowej Lidze Mistrzów, zajmując 3. miejsce w swojej grupie, ale sezon ligowy zakończyła bez medalu na 4. pozycji.

Miejsce zespołu z Krakowa to pozycja tuż za 5. zespołem ostatniego sezonu norweskiej Fjordkraft-ligaen Stjernen Fredrikstad, a bezpośrednio przed mistrzem rosyjskiej Wyższej Ligi (klasa rozgrywkowa poniżej KHL) Chimikiem Woskriesiensk.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #1. Zaskakujące wyznanie Adrianny Sułek. "Nie chciałam już trenować"

"Pasy" zanotowały awans o 32 pozycje w porównaniu z ubiegłorocznym rankingiem publikowanym po ich zwycięstwie w Pucharze Kontynentalnym. Ich miejsce jest najwyższym polskiego klubu od 2004 roku, gdy Unia Oświęcim uplasowała się na 126. pozycji.

Klub z Oświęcimia jest z kolei w tym roku drugim najwyżej notowanym przedstawicielem Polski w Top 250, bo znalazł się na 146. pozycji, awansując z miejsca 160. przed rokiem.

Wyraźnie widać, że w przypadku klubów z Krakowa i Oświęcimia duże znaczenie miały wyniki rozgrywek zasadniczych, w których Unia zajęła w PHL 2. miejsce, sięgając później po brązowy medal w fazie play-off. Oświęcimianie reprezentowali Polskę także w Pucharze Kontynentalnym, ale nie udało im się zakwalifikować do turnieju finałowego.

Dwaj przegrani półfinaliści play-off PHL wyprzedzili w rankingu obu finalistów. GKS Katowice, który przed rokiem był najwyżej notowanym polskim klubem, mimo obronienia tytułu mistrzowskiego spadł w rankingu ze 144. na 151. miejsce. Nie pomógł mu nawet występ w Hokejowej Lidze Mistrzów, w której zdobył 2 punkty. Katowiczanie zajęli dopiero 4. miejsce w sezonie zasadniczym PHL.

Pokonany przez nich w ligowym finale GKS Tychy znalazł się na 160. miejscu, na które awansował z zajmowanego przed rokiem 186. Ostatnim, piątym przedstawicielem Polski w klasyfikacji 250 najlepszych klubów w Europie jest JKH GKS Jastrzębie, który spadł ze 159. na 196. pozycję.

Przed rokiem polskich klubów było w rankingu więcej, bo 6, ale za to najwyżej notowana "GieKSa" znajdowała się niżej niż w tym roku Cracovia. Z zestawienia wypadł 233. w ubiegłym roku zespół KH Energa Toruń.

Na szczycie rankingu doszło do historycznej zmiany, bo po raz pierwszy od 18 lat nie znalazł się na nim klub rosyjski. Nowym liderem są mistrzowie Szwecji Växjö Lakers, którzy awansowali z 25. miejsca.

Poprzednio klub spoza Rosji prowadził w 2005 roku po sezonie, w którym w związku z lokautem w NHL wielu jej hokeistów grało w Europie. Na czele znalazła się wtedy inna szwedzka ekipa, Frölunda Göteborg.W tym roku jednak po raz pierwszy w historii tej klasyfikacji szwedzkie kluby zajmują dwa pierwsze miejsca, ponieważ wiceliderem jest awansujący z 17. miejsca Skelleftea AIK.

Podium po awansie z 5. pozycji uzupełnia zaś mistrz Finlandii i triumfator ostatniej edycji Hokejowej Ligi Mistrzów Tappara Tampere. Po raz pierwszy w historii rankingu rosyjskiego klubu nie ma w ogóle w pierwszej "trójce". Francuski portal tłumaczy to odpływem zagranicznych hokeistów z KHL po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, co - jak można się domyślać - obniżyło współczynnik ligi przypisywany jej przez twórców rankingu.

"Hockey Archives" poszczególnym ligom przypisuje odpowiednie współczynniki według których przelicza punkty dla klubów, ale nie ujawnia, jak dokładnie ocenia siłę poszczególnych lig.

"Tym razem to nie szwedzki klub wygrał Hokejową Ligę Mistrzów, ale Tappara, która została jednocześnie mistrzem Finlandii i mistrzem Europy. Ale analiza matematyczna przy obliczeniach może czasem oszukać intuicję, a do tego nie wszystkie kluby biorą udział w Lidze Mistrzów" - piszą Francuzi o wynikach tej edycji rankingu.

Prowadzący przed rokiem Mietałłurg Magnitogorsk spadł na 32. miejsce, drugi przed rokiem szwedzki Lulea HF, mimo występu w finale Hokejowej Ligi Mistrzów, po nieudanym sezonie ligowym wylądował na 26. pozycji, a trzecia w 2022 roku ekipa Angelholm teraz jest dopiero na 36. miejscu.

W pierwszej "dziesiątce" nadal najwięcej jest klubów z Rosji. KHL reprezentują 3 kluby, szwajcarską National League i szwedzką SHL po 2, a po jednym przedstawicielu mają: czeska Extraliga, fińska Liiga i niemiecka DEL.

Czołówka rankingu Top 250 Hockey Archives i miejsca polskich klubów:
1. Växjö Lakers (Szwecja)
2. Skellefteå AIK (Szwecja)
3. Tappara Tampere (Finlandia)
4. SKA Petersburg (Rosja)
5. Red Bull Monachium (Niemcy)
6. Servette Genewa (Szwajcaria)
7. CSKA Moskwa (Rosja)
8. EHC Biel (Szwajcaria)
9. Ak-Bars Kazań (Rosja)
10. Dynamo Pardubice (Czechy)
11. Frölunda Göteborg (Szwecja)
12. HC Vítkovice (Czechy)
13. Ilves Tampere (Finlandia)
14. Łokomotiw Jarosław (Rosja)
15. Färjestad Karlstad (Szwecja)
16. HK Hradec Králové (Czechy)
17. Oceláři Trzyniec (Czechy)
18. Örebro HK (Szwecja)
19. Awangard Omsk (Rosja)
20. ERC Ingolstadt (Niemcy)
--------------------------------
139. COMARCH CRACOVIA
146. TAURON RE-PLAST UNIA OŚWIĘCIM
151. GKS KATOWICE
160. GKS TYCHY
196. JKH GKS JASTRZĘBIE

Czytaj także:
GKS Katowice będzie mieć nowego prezesa
Rewolucja. Lawina odejść z Cracovii

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×