Niechciany w NHL, pożądany w KHL
Już od początku sezonu władze Washington Capitals próbują się pozbyć Michaela Nylandera. Szwedzki center nie jest ostatnio w wysokiej formie i stanowi spore obciążenie dla klubowego budżetu. Trzeba wspomnieć, iż 37-letni zawodnik w aktualnym sezonie NHL miał zarobić 5,5 mln dolarów.
Tymczasem hokeista ze Skandynawii nie wystąpił w żadnym spotkaniu bieżących rozgrywek najlepszej ligi za oceanem. Szefowie Washington Capitals w październiku wysłali nawet Nylandera na dwa tygodnie do drużyny filialnej - Grand Rapids (AHL).
Teraz nadarzyła się okazja ku temu, żeby pozbyć się Szweda z listy płac. Jak twierdzą media w Ameryce Północnej, center jest blisko przenosin do Kontynentalnej Hokejowej Ligi (KHL). Nazwy klubu zainteresowanego usługami Nylandera na razie nie ujawniono.
Warto wspomnieć, iż Szwed z reprezentacją swojej ojczyzny dwukrotnie sięgnął po złotym medal MŚ (w 1992 oraz 2006). Na swoim koncie ma on 920 meczów w sezonie zasadniczym NHL (m.in. w Calgary Flames, Tampa Bay Lightning, Chicago Blackhawks, Boston Bruins oraz New York Rangers), w których zdobył 209 goli i zaliczył 470 asyst.
Amerykański hokeista w Dinamie Ryga
Center Tyler Arnason podpisał kontrakt z łotewskim Dinamem Ryga, który występuje na co dzień w Kontynentalnej Hokejowej Lidze (KHL). Zawodnik przed aktualnym sezonem doszedł do porozumienia w sprawie umowy z New York Rangers, ale ostatecznie grał w zespole filialnym wspomnianego klubu - Hartford Wolf Pack (11 spotkań w AHL, w których zaliczył 3 asysty).
Wcześniej był on związany z takimi drużynami jak: Chicago Blackhawks, Ottawa Senators oraz Colorado Avalanche. Arnason zagrał dotychczas w 487 meczach sezonu zasadniczego NHL i strzelił w nich 88 bramek, a ponadto zaliczył 157 asyst.