Niemcy w drugiej fazie grupowej byli najbliżej pokonania uchodzących za faworytów Rosjan i w sobotę potwierdziło się, że mają sposób jak grać ze "Sborną".
Trener Wiaczesław Bykow zaskoczył nieco obsadą bramki, jednak okazało się, że Wasilij Koszeczkin w niczym nie ustępuje pozostałej dwójce bramkarzy i tylko raz dał się pokonać hokeistom niemieckim.
Skapitulował zresztą podczas gry Rosjan w podwójnym osłabieniu, najpierw plac gry z karą meczu musiał opuścić Nikołaj Kuliemin po ataku na Korbiniana Holzera, później jeszcze na ławkę kar odesłany został Aleksiej Jemielin i Marcel Goc wyprowadził Niemców na prowadzenie.
Gospodarze cieszyli się z niego aż do połowy spotkania, wówczas Jewgienij Małkin został obsłużony podaniem przez Siergieja Gonczara i pokonał niemieckiego bramkarza.
W trzeciej tercji mistrzowie świata nacierali na reprezentację gospodarzy jednak długo nie mogli strzelić bramki. Dopiero na 110 sekund przed syreną kończącą trzecią tercję dokonał tego Paweł Dacjuk, który wykorzystał sytuację sam na sam z niemieckim golkiperem i wprowadził tym samym swoją reprezentację do finału, w którym Rosjanie zagrają z Czechami.
Rosja - Niemcy 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)
Bramki:
0:1 - Marcel Gos (Felix Schutz, Christian Ehrhoff) 16' PP2
1:1 - Jewgienij Małkin (Siergiej Gonczar, Ilja Kowalczuk) 32'
2:1 - Pawel Dacjuk 59'
Składy:
Rosja: Koszeczkin - Korniejew, Griebeszkow, Owieczkin, Fiedorow, Szuszyński - Kalinin, Gonczar, Małkin, Dacjuk, Kowalczuk - Nikulin, Jemielin, Tereszczenko, Frołow, Kozłow - Atiuszow, Kulikow, Kuliemin, Anisimow, Afinogenow.
Niemcy: Zepp - Ehrhoff, Dietrich, Rankel, Shutz, M.Goc - Krueger, Sulzer, Wolff, Mueller, Ullman - Hozer, Braun, Felski, Kreutzer, Barta - Butenshon, N.Goc, Hospelt, Tripp, Gogulla.
Kary: Rosja - 31 min, Niemcy 8 min.
Sędziowali: Baluska (Słowacja), Levonen (Finlandia) oraz Arm (Szwajcaria), Kaliwoda (Czechy).
Widzów: 18 734
na Instagramie 
na Facebooku 
