Zwycięstwo z trzema karnymi w tle - relacja z meczu Zagłębie Sosnowiec - Naprzód Janów

Zagłębie znowu wygrało i tym samym wspina się w górę tabeli. Ozdobą meczu były na pewno trzy karne, z których zwłaszcza ostatni był wątpliwy. Mimo momentów słabszej gry sosnowiczanie poradzili sobie z rywalami z Janowa i pewnie zwyciężyli 5:3. Wynik mógł być jeszcze wyższy, ale dobrze w bramce spisywał się Piotr Jakubowski.

Pierwsze sekundy należały do Naprzodu. Jednak to Zagłębie mogło otworzyć wynik, ale Łukasz Podsiadło za długo przetrzymywał krążek. W odpowiedzi przyjezdni wyprowadzili kontratak. Natomiast w 3 minucie po strzale w poprzeczkę dobił Rafał Twardy (1:0). Sosnowiczanie wykorzystali grę w przewadze i cały czas byli w natarciu. Gdy sami grali w osłabieniu, wywalczyli karnego, który został przez nich perfekcyjnie wykorzystany (2:0). Podwójne osłabienie przeniosło się na wynik - problemy w obronie i praktycznie w połowie pustą bramkę wykorzystał Tomasz Jóźwik (2:1). W 10 minucie fantastyczną obroną popisał się zagłębiowski bramkarz, który zatrzymał akcję duetu Pohl-Kogut. Pięć minut później również powstrzymał atak rywali, który tym razem był bardziej chaotyczny. Ostatnie 60 sekund tej odsłony spotkania mogło przynieść remis, od dłuższego czasu bowiem przyjezdni atakowali bramkę gospodarzy, a sosnowiczan przed stratą gola uchronił Jarosław Kuc, który wybił krążek tuż sprzed linii bramkowej.

Od początku drugiej tercji atakował Naprzód. Już w pierwszej minucie jego zawodnicy mogli doprowadzić do remisu, ale nie wykorzystali swojej szansy. Powszechnie wiadomo, że niewykorzystane szanse się mszczą - tak było i w tym przypadku. W 23 minucie Marcin Kozłowski podwyższył na 3:1. Natomiast niespełna 60 sekund później z akcją sam na sam wyszedł Piotr Sarnik, ale pokonał go bramkarz przeciwnej ekipy. Wyjeżdżając z kary Kamil Duszak przejął krążek, lecz w tej akcji górą znów był goalkeeper gości. Zagłębie rządziło na lodzie, nie zmieniło tego nawet blisko 30 sekund gry w podwójnym osłabieniu. Sosnowiczanie przez kilka minut musieli skupić się na obronie, lecz na 6 minut przed końcem tercji powrócili do ataku, co zaznaczyli dwoma strzałami w słupek w trakcie jednej akcji. W kontrze Naprzód wywalczył karnego, ale Łukasz Sośnierz nie wykorzystał danej mu szansy. Na zakończenie tej odsłony meczu kolejną fantastyczną obroną popisał się bramkarz Naprzodu.

Trzecia tercja rozpoczęła się od wyrównanej gry, obie drużyny atakowały, a obaj bramkarze mieli dużo pracy. Jednak w 47 minucie sosnowiczanie popełnili katastrofalny w skutkach błąd - podali do Mariana Kacira, który bardzo dobrze rozegrał akcję dwa na jeden (3:2). W ciągu ośmiu sekund Zagłębie dostało dwie kary - dwie minuty dla Jakuba Jaskólskiego oraz dziesięć minut dla Vladimira Luki. Dobrą wiadomością był fakt, że do końcowej syreny pozostało jeszcze 13 minut, więc Luka miał potem szanse na grę. Naprzód naciskał coraz bardziej i następna bramka wisiała w powietrzu. Jednak padła ona dla gospodarzy, zamieszanie pod bramką oraz brak możliwości obrony przez goalkeepera rywali wykorzystał Martin Voźnik. Stracony gol podrażnił gości, którzy złapali kontakt na 4:3, ale bramka nie została uznana, bo zdobyto ją zbyt wysoko uniesionym kijem. Grając w osłabieniu w 56 minucie Tomasz Kozłowski wyszedł z akcją i mocno uderzył, ale kolejny raz bardzo dobrze obronił Piotr Jakubowski. Na siedem sekund przed końcem Zagłębie dobiło przeciwników (5:2). Na lodowisku rozbrzmiała syrena kończąca spotkanie, ale sędziowie podyktowali jeszcze jednego karnego. Tym razem Łukasz Sośnierz go wykorzystał (5:3).

KH Zagłębie Sosnowiec - KKS Akuna Naprzód Janów 5:3 (2:1, 1:0, 2:2)

1:0 Rafał Twardy (Jarosław Kuc) 3' (5/5)

2:0 k. Tomasz Kozłowski 7'

2:1 Tomasz Jóźwik (Martin Petrina) 7' (5/3)

3:1 Marcin Kozłowski (Martin Voźnik) 23' (5/5)

3:2 Marek Sowiński (Marian Kacir) 47' (5/5)

4:2 Martin Voźnik 51' (5/5)

5:2 Marcin Kozłowski (Tomasz Kozłowski, Jarosław Dołęga) 59' (5/5)

5:3 k. Łukasz Sośnierz 60'

Strzały: 49:41

Zagłębie: Dzwonek (Nowak - nie grał) – Banaszczak (2), Galvas (2), Antonović, Vożnik, Luka (10) - Duszak (2), Kuc, M. Kozłowski, T. Kozłowski (2), Dołęga - Cychowski, Marcińczak, Bacul, Sarnik (2), Podsiadło - Jaskólski (6), Kisiel, Twardy, Jaros

Naprzód: Jakubowski (M. Elżbieciak - nie grał) – Kurz, Krokosz (2), Michalik (2), Pohl, Kacir - Petrina (2), Urbańczyk (4), Jóźwik, Gryc, Kogut - Działo, Ł. Elżbieciak, Ślusarczyk, Sowiński, Sośnierz oraz Dominiczewski, Podsiedlik, Grelich

Kary: Zagłębie - 26 min; Naprzód - 10 min

Najlepszy zawodnik Zagłębia: Tomasz Dzwonek

Najlepszy zawodnik Naprzodu: Marek Pohl

Komentarze (0)