Transfer ten wywołał ogromne zdziwienie wśród wielu osób związanych z niemieckim hokejem. Sam zawodnik jednak w wielu wywiadach podkreślał, że najważniejsze dla niego jest, aby grać i cieszyć się każdym kolejnym występem. Także działacze niemieckiego klubu bardzo pozytywnie zapatrują się na przyszłość bramkarza w ich drużynie.
Manny Legace rozpoczął zawodową karierę w lutym 1994 roku. Był podstawowym ogniwem zespołu Kanady podczas Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer, kiedy to ekipa " Klonowego Liścia " wywalczyła srebrny medal. Po tym sukcesie przeszedł do drużyny z ligi AHL- Springfield. W najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował w 1998 roku w barwach Los Angeles Kings. Później Legace reprezentował także Detroit Red Wings, St. Louis Blues oraz wspomnianą Carolinę Hurricanes. W sumie rozegrał 376 spotkań na lodowiskach NHL.
Kanadyjczyk przebywa już w Iserlohn. Odbył również pierwsze treningi z nowymi kolegami z drużyny. W piątek wieczorem Roosters będą podejmować u siebie EHC Wolfsburg. O tym, czy nowa gwiazda gospodarzy pojawi się na lodzie, zdecyduje sztab szkoleniowy. Niemniej jednak, działacze Iserlohn zapewne mogą liczyć na jedną z rekordowych frekwencji w historii klubu.
