NHL: Strzelił pierwszego gola w lidze, a następnie... złamał nos

Młody hokeista Anaheim Ducks, Cam Fowler będzie miał zapewne mieszane wspomnienia związane ze spotkaniem przeciwko Phoenix Coyotes. Dziewiętnastolatek co prawda zdobył swoją pierwszą bramkę w NHL, ale niedługo później doznał złamania nosa w wyniku uderzenia głową w pleksę.

W tym artykule dowiesz się o:

Obrońca Ducks świetnie rozpoczął drugą tercję meczu i po jego strzale gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0. Wszystko wskazywało na to, że ten mecz niedoświadczony zawodnik zapamięta na długo. I tak też się stało, ale niestety nie tylko ze względu na premierowe trafienie. Jeszcze w tej samej tercji Cam Fowler bardzo niefortunnie zderzył się z kapitanem Phoenix Shanem Doanem. Obaj gracze z impetem uderzyli w pleksę okalającą lód.

Fowler upadł i przez krótką chwilę nie podnosił się z lodu. Następnie, siedząc już na lodzie, trzymał się za mocno zakrwawiony nos, który jak się później okazało, uległ złamaniu. Zawodnik gospodarzy nie był oczywiście w stanie kontynuować gry w tym meczu.

Cam Fowler to urodzony w 1991 roku hokeista z Kanady, został wybrany przez Anaheim Ducks w drafcie w 2010 roku. Posiada również obywatelstwo amerykańskie i właśnie w barwach tego kraju gra w międzynarodowych rozgrywkach juniorskich.

Komentarze (0)