- To nie jest ważne - powiedział Peter Tabacek. - Najważniejsze jest to, że zdobyliśmy brązowy medal, który jest zasługą całej drużyny, ale też każdego z osobna. Dla mnie jest on szczególny, bo to mój pierwszy krążek w seniorskim hokeju - wyjaśnił.
Sympatyczny Słowak ma w swoim dorobku medale ze słowackiej ekstraligi juniorów, a także z mistrzostw świata U-18. - Ale muszę przyznać, że ten wywalczony w seniorskim hokeju smakuje lepiej. Jest nawet lepszy niż seks - przyznał z uśmiechem 26-letni środkowy.
- Po przegranym półfinale z tyszanami nasz cel był tylko jeden - brązowy medal. Teraz możemy zacząć świętować - powiedział popularny "Tabo", będąc pod wrażeniem fety. - Niesamowite uczucie, ale w sumie mogliśmy się spodziewać, bo mamy najlepszych kibiców w Polsce.
Tabacek sezon może zaliczyć do udanych. Jako jedyny gracz Unii wystąpił we wszystkich 50 meczach, w których zdobył 12 bramek i zaliczył 32 asysty. Jakie są jego plany na kolejny sezon? - Przedłużam kontrakt i zostaję w Oświęcimiu. Świetnie się tu czuję - stwierdził.