Pierwszy poważny sprawdzian Orłów Pysza - zapowiedź III dnia Mistrzostw Świata I Dywizji

Michał Gałęzewski 19 Kwietnia 2011, 13:45

Kazachstan - Litwa (12:30)
Pierwszym środowym spotkaniem będzie pojedynek Kazachów z Litwinami. Hokeiści z najbardziej wysuniętego na wschód kraju w Dywizji IB jak dotąd wygrali dwa spotkania - z Estonią oraz z Wielką Brytanią. O ile pierwszy mecz nie sprawił im żadnych trudności, to w pojedynku z Brytyjczykami podopieczni Andreia Khomutova musieli się sporo namęczyć, aby odwrócić losy spotkania i rozstrzygnąć je na swoją korzyść. Mecz z Litwą, która co prawda walczyła, ale przegrała spotkania z Polską i z Ukrainą powinien być dla Kazachów formalnością, a także formą przygotowania do meczu z Polską, który rozegrany zostanie w czwartek.

Estonia - Wielka Brytania (16:00)
Podobnie jak w pierwszym meczu, również i teraz nie trudno znaleźć faworyta spotkania. Są nim bez wątpienia Brytyjczycy, którzy w pierwszym dniu turnieju odnieśli spory sukces, wygrywając 5:3 z Ukrainą. Co prawda drugi mecz przegrali, jednak porażka różnicą jednej bramki z reprezentacją Kazachstanu nie jest powodem do wstydu, a także nie jest powodem do obaw przed spotkaniem z Estonią. Rywale Brytyjczyków dwa pierwsze mecze przegrali zdecydowanie, a porażka z biało-czerwonymi mogła być jeszcze wyższa, gdyż Polacy prowadzili z Estonią już 8:1, a skończyło się na 8:3. Może jest to jednak dobry prognostyk dla Estonii przed kolejnym spotkaniem?

Ukraina - Polska (19:30)
Na deser w kijowskim Pałacu Sportu rozegrany zostanie mecz pomiędzy Ukrainą, a Polską. Jak na razie jedyną drużyną, która grała przeciwko obu tym reprezentacjom była Litwa, która zarówno z Polską, jak i z Ukrainą przegrała 1:5. Ponadto Polacy wygrali pewnie z Estonią, natomiast Ukraina przegrała z Wielką Brytanią. Mimo, że to Ukraińcy są wyżej w rankingu IIHF oraz grają u siebie, nie można powiedzieć że środowe spotkanie ma faworyta. W przypadku zwycięstwa Polaków, kadra prowadzona przez Wiktora Pysza poważnie zgłosi akces do awansu do Elity. Porażka biało-czerwonych nie przekreśla jeszcze ich szans na awans, jednak zwycięstwem Polacy mogliby zaprzepaścić jakiekolwiek szanse Ukraińców.