MŚ w hokeju: Wszyscy grają, a i tak na końcu wygrywają … Finowie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

To był mecz godny mistrzostw świata. Do 30 minuty świetnie spisywali się Niemcy, ale od połowy spotkania Finowie włączyli drugi bieg i dogonili przeciwników. W piłce nożnej mówi się, że grają wszyscy, a na końcu wygrywają Niemcy. Widać nie dotyczy to hokeja.

W tym artykule dowiesz się o:

Finowie objęli prowadzenie już w 13 sekundzie spotkania i wcale nie zamierzali zwolnić. Tymczasem Niemcy powoli rozpędzali swój walec, ale gdy już go rozpędzili to trzykrotnie przejechali się po Finach. Skandynawowie nie bardzo wiedzieli co się dzieje. To oni przeważali, oddawali dwukrotnie więcej strzałów. Tymczasem nasi zachodni sąsiedzi byli do bólu skuteczni, inna sprawa, że swojego dnia ewidentnie nie miał bramkarz Leelu Lassila.

Od połowy meczu szczęście zaczęło uśmiechać się do Skandynawów. Udało im się zdobyć drugiego gola i złapać kontakt z przeciwnikiem. Kiedy w 39 minucie stan meczu się wyrównał wydawało się, że z Niemców uszło powietrze. Tymczasem po 56 sekundach ponownie swój zespół na prowadzenie wyprowadził Patrick Reimer. Wściekły trener Finów Jukka Jalonen zdecydował się wreszcie na zmianę bramkarza i między słupki wjechał Petri Vehanen. Na niespełna 5 minut przed końcem meczu gumę w sieci umieścił Tuomo Ruutu. Rozstrzygnięcie nie zapadło już do końca trzeciej tercji, podobnie było po zakończeniu dogrywki. W karnych swoim kunsztem popisał się Vehanen i Finowie zwyciężyli w tym arcyciekawym widowisku.

Niemcy - Finlandia 4:5 (1:1, 3:2, 0:1, d. 0:0, k. 0:1)

0:1 - Tuomo Ruutu (Mikko Koivu, Sami Lepisto) 1’

1:1 - Andre Rankel (Michael Wolf, Kai Hospelt) 15’

2:1 - Felix Schutz (Philip Gogulla, Frank Mauer) 27’

3:1 - Frank Mauer (Kevin Lavallee, Nicolai Goc) 28’

3:2 - Janne Pesonen (Mikael Granlund, Pasi Puistola) 32’

3:3 - Jarkko Immonen (Janne Pesonen, Janne Niskala) 39’

4:3 - Patrick Reimer 40’

4:4 - Tuomo Ruutu (Janne Pesonen, Sami Lepisto) 55’

4:5 - Mikko Koivu decydujący rzut karny

Składy:

Niemcy: Endras (Reimer) - Krueger, Dietrich, Wolf, Hospelt, Rankel - Holzer, Braun, Muller, Greilinger, Ullmann - Lavallee, Hordler, Tripp, Schutz, Gogulla - Goc, Mauer, Barta, Reimer, Kink.

Finlandia: Lassila (39:03 Vehanen) - Lepisto, Salmela, Koivu, Ruutu, Aaltonen - Valivaara, Niskala, Kapanen, Lahti, Komarov - Vaananen, Puistola, Pesonen, Immonen, Granlund - Kukkonen, Jaakola; Nokelainen, Pyorala, Pihlstrom.

Kary: Niemcy - 8, Finlandia - 6.

Strzały: Niemcy - 21, Finlandia - 50.

Sędziowali: Konstantin Olenin (Rosja), Brent Reiben (Szwajcaria) - Chris Carlson (Kanada), Miroslav Valach (Słowacja).

Widzów: 9255.

Wyniki i tabela grupy E:

Niemcy - Finlandia 4:5 po karnych (1:1, 3:2, 0:1 - 0:0, 0:1)

Czechy - Słowacja 3:2 (1:0, 0:1, 2:1)

Tabela ( M Z P bramki pkt ):

1. Czechy 3 3 0 11:3 9

2. Niemcy 3 2 1 10:8 7

3. Rosja 3 2 1 8:8 6

4. Finlandia 3 2 1 11:7 5

5. Słowacja 3 0 3 8:11 0

6. Dania 3 0 3 4:15 0

Źródło artykułu: