Podopieczni Karela Suchanka wygrali pięć spotkań z rzędu, a w ostatnim meczu pokonali w jaskini lwa GKS Tychy (4:3). - Wygrała drużyna, która lepiej zniosła trudy tego spotkania, zostawiła na lodzie więcej serca i była skuteczniejsza. To dla nas bardzo ważne punkty - mówił po meczu Mikołaj Łopuski, który w piątek zmierzy się ze swoją byłą drużyną. Pasiastą bluzę zakładali także Patryk Noworyta, Jarosław Kłys i Sebastian Kowalówka.
Cracovia przyjedzie do Oświęcimia sterana problemami kadrowymi. Wczoraj hokejowy światek obiegła informacja dotycząca stosowania niedozwolonego środka dopingującego (metyloheksanaminy) przez kapitana Pasów Daniela Laszkiewicza. Wydział Gier i Dyscypliny PZHL ukarał 35-letniego zawodnika roczną dyskwalifikacją. Na dodatek przeziębiony jest najskuteczniejszy zawodnik Pasów Leszek Laszkiewicz (w 14 meczach strzelił 20 bramek), a kontuzję leczy Sebastian Witowski.
Problemy kadrowe mają również oświęcimianie. Trener Karel Suchanek nie będzie mógł skorzystać z usług Roberta Krajcziego i Jarosława Kłysa. Kapitan Aksam Unii ma problemy z kolanem i czeka na wyniki rezonansu magnetycznego, a Krajczi narzeka na uraz pachwiny.
- Chcemy wykorzystać atut własnego lodu i w końcu opuścić piąte miejsce w tabeli. Poza tym zwycięstwo z Cracovią byłoby świetnym prezentem dla Karela Suchanka, który dzisiaj skończył 57 lat - wyjaśnia Peter Tabaczek. - Aby to osiągnąć musimy zagrać dokładnie tak jak w spotkaniu z GKS Tychy, czyli konsekwentnie w obronie i skutecznie w ataku - dodaje słowacki środkowy.
Spotkanie poprowadzi Włodzimierz Marczuk. Na liniach pomagać mu będą Sławomir Szachniewicz i Wojciech Moszczyński. Mecz ze względu na transmisję telewizyjną rozpocznie się o godzinie 19.00.