Unia zostawia Nestę w pokonanym polu - relacja z meczu Nesta Karawela Toruń - Aksam Unia Oświęcim

Przedsmak tej ligowej rywalizacji toruńscy kibice mieli przed tygodniem w ramach rozgrywek Pucharu Polski. Nesta wyciągnęła wnioski z tamtej klęski, jednak nie do końca, bo uległa Aksam Unii Oświęcim 4:6.

Paulina Szulc
Paulina Szulc

Po ostatniej, wysokiej porażce z oświęcimianami 1:7, a potem 3:7, nikt nie stawiał beniaminka w roli faworyta tego ligowego spotkania. Dlatego sporym zaskoczeniem z pewnością był początek tego meczu. Gospodarze już w pierwszych minutach narzucili tempo gry i wyszli na dwubramkowe prowadzenie.

W ciągu minuty torunianie dwukrotnie pokonali strzegącego bramki Unii Krzysztofa Zborowskiego. Wynik otworzył gdańszczanin w barwach Nesty Tomasz Ziółkowski. Kilka sekund później drugą akcję na miarę gola zawiązała pierwsza formacja. Krążek w siatce umieścił kapitan gospodarzy Przemysław Bomastek.

Uniści zamiast ruszyć do zniwelowania przewagi podopiecznych Wiesława Walickiego, stracili trzecią bramkę. Jej autorem był Milan Baranyk, który skrzętnie wykorzystał okres gry w przewadze. Szkoleniowiec Unii zdecydował się na zmianę bramkarza i między słupkami stanął Przemysław Witek.

Oświęcimianie otrząsnęli się dopiero kilka minut przed zakończeniem pierwszej tercji. Jeszcze przed gwizdkiem sędziego zdołali doprowadzić do wyrównania. Dwukrotnie pokonał toruńskiego golkipera Radek Prochazka, a trzeciego gola dołożył Tomasz Połącarz.

W drugiej tercji hokeiści obu ekip ponownie podzielili się łupem bramkowym. Tym razem już mniej okazałym. Po jednej bramce strzelili Mikołaj Łopuski oraz Ziółkowski.

Tym samym przed trzecią odsłoną zwycięstwo wciąż było sprawą otwartą. Jednak torunianie po dobrym początku spotkania nie mogli wykazać się skutecznością do ostatniego gwizdka sędziego. Rywale wykorzystali błędy gospodarzy i dwukrotnie, kiedy najpierw Arkadiusz Marmurowicz, a potem Baranyk odsiadywali przewinienia na ławce kar, oświęcimianie ustalili wynik na własną korzyść.

Za sprawą strzału Petera Tabacka, Aksam Unia wyszła na prowadzenie. Dwie minuty przed zakończeniem spotkania, Łopuski podwyższył wynik, nie pozostawiając tym samym Neście złudzeń.

Nesta Karawela Toruń - Aksam Unia Oświęcim 4:6 (3:3, 1:1, 0:2)
1:0 - Tomasz Ziółkowski 2'
2:0 - Przemysław Bomastek (Jacek Dzięgiel, Arkadiusz Marmurowicz) 3'
3:0 - Milan Baranyk (Marek Wróbel, Aivars Gaisins) 7' 5/4
3:1 - Radek Prochazka (Marcin Jaros) 16'
3:2 - Radek Prochazka (Lukas Riha) 17'
3:3 - Tomasz Połącarz (Mariusz Jakubik, Marcin Jaros) 19' 5/4
3:4 - Mikołaj Łopuski (Radek Prochazka) 25'
4:4 - Tomasz Ziółkowski (Toms Bluks, Przemysław Bomastek) 36'
4:5 - Peter Tabacek (Miroslav Zatko) 41' 5/4
4:6 - Mikołaj Łopuski (Radek Prochazka) 58' 5/4

Składy:

Nesta Karawela Toruń: Plaskiewicz - Bluks, Ziółkowski, Bomastek, Wróbel, Marmurowicz - Porębski, Jankowski, Winiarski, Dzięgiel, Pieniak - Koseda, Gaisins, Gościmiński, Chrzanowski, Minge - Husak, Maj, Baranyk, .

Aksam Unia Oświęcim: Zborowski (Witek) - Noworyta, Piekarski, Łopuski, Prochazka, Riha - Cinalski, Zatko, Krajci, Tabacek, Modrzejewski - Połącarz, Valusiak, Jaros, Jakubik, Wojtarowicz - Piotrowicz, Stachura, Kowalówka, Jurczak, Radwan.

Kary: Nesta Karawela Toruń - 10 minut, Aksam Unia Oświęcim - 6 minut.

Sędziowali: Pachucki (sędzia główny) oraz Klich - Wieruszewski (liniowi).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×