Adam Domogała: Po pierwszym meczu cele były bardzo wysokie

Młodzi polscy hokeiści zajęli czwarte miejsce podczas Mistrzostw Świata U20 w Tychach. Szczególnie w pierwszym spotkaniu pokazali się jednak z dobrej strony. O tym turnieju mówi w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl zawodnik kadry biało-czerwonych, Adam Domogała.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszym meczu tyskiego turnieju młodzi Polacy rozbili Chorwację aż 9:1. Bohaterem tego spotkania był Damian Kapica, zdobywca sześciu bramek. Jedno z trzech pozostałych trafień było autorstwa Adama Domogały, który nie ukrywa, że taki początek rozbudził apetyty Polaków. - Na pewno po tym pierwszym meczu nasze cele były bardzo wysokie. Następnie jednak przegraliśmy trzy kolejne pojedynki z rzędu. Dopiero w ostatniej potyczce znów pokazaliśmy, na co nas stać i pokonaliśmy reprezentację Francji - powiedział dla SportoweFakty.pl.

Młody hokeista obecnie gra w Niemczech i wyraża swoją chęć pozostania w tym kraju, by móc w dalszym ciągu rozwijać swoje sportowe umiejętności. - Kończy mi się w Niemczech wiek juniora. Z całą pewnością chciałbym tam pozostać. Zależy mi, by dostać bardzo dobre warunki kontraktu, rozwijać się sportowo a co za tym idzie, z dnia na dzień stawać się coraz lepszym zawodnikiem.

Reprezentant Polski przyznaje, że ogólnie jest zadowolony ze swoich poczynań w kończącym się 2011 roku. - W mijającym roku miałem zarówno wzloty, jak i upadki, ale myślę, że mogę generalnie zaliczyć go do udanych w moim wykonaniu - zakończył.

Komentarze (0)