Jastrzębie zdecydowanym faworytem - zapowiedź spotkania JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ

Przed nami już 37. kolejka Polskiej Ligi Hokejowej. Do Jastrzębia-Zdroju przyjeżdża ostatni zespół tabeli - MMKS Podhale Nowy Targ. Kibice walczących o awans do fazy play-off jastrzębian nie wyobrażają sobie, że gospodarze mogliby w tym spotkaniu stracić punkty.

Wojciech Skrocki
Wojciech Skrocki

Do końca rundy zasadniczej w Polskiej Lidze Hokejowej pozostało już tylko sześć spotkań. Podopieczni Jiriego Reznara nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów w starciu z Podhalem jeśli chcą grać o medale, a tylko taki scenariusz jest brany pod uwagę w Jastrzębiu.

W poprzedniej kolejce jastrzębianie wywieźli cenny punkt z liderującego w tabeli Sanoka, choć po raz kolejny zawiodła ich w tym spotkaniu skuteczność, bo gdyby lepiej wyregulowali swoje celowniki, z pewnością wracaliby na Śląsk z trzema punktami. Ostatecznie JKH GKS przegrał po dogrywce 2:1, a jedyną bramkę dla gości zdobył Arkadiusz Kąkol. Bardzo widoczny w ostatnich spotkaniach jest brak jednej z gwiazd PLH - Richarda Krala, który w dalszym ciągu zmaga się z kontuzją kolana.

Zawodnicy Podhala Nowy Targ w ostatnich kolejkach notują znaczy wzrost formy. Po serii kilkunastu porażek z rzędu, w poprzednich czterech spotkaniach dwa razy zgarnęli komplet punktów, sensacyjnie pokonując na wyjeździe mistrzów Poski z Krakowa, a w ostatniej kolejce sięgnęli po trzy punkty przed własną publicznością, ogrywając Nestę Karawelę Toruń, do której tracą już tylko jeden punkt. W międzyczasie podopieczni Jacka Szopińskiego pechowo przegrali w Sanoku 7:6, a także ulegli na wyjeździe Zagłębiu Sosnowiec 5:3. Należy się zatem spodziewać, że w Jastrzębiu tanio skóry nie sprzedadzą, jednak zdecydowanym faworytem tego spotkania pozostają zawodnicy JKH GKS Jastrzębie.

Za jastrzębianami przemawiają także statystyki. W obecnym sezonie oba zespoły spotkały się ze sobą pięciokrotnie, z czego cztery mecze zakończyły się zwycięstwem JKH GKS. Początek spotkania na "Jastorze" zaplanowano na godzinę 18, a sędziować je będą jako główny Zbigniew Wolas, oraz jako liniowi Artur Chyliński i Jacek Bernacki.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×