Marek Wróbel: Z chęcią bym wrócił

Jednym z wychowanków Stoczniowca Gdańsk, którzy byli zmuszeni do zmiany klubu był Marek Wróbel. Hokeista liczy, że nowe osoby działające przy hokeju pozwolą na to, że będzie mógł zagrać w Klubie Hokejowym Gdańsk S.A.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Na zgliszczach Stoczniowca Gdańsk, który w zakończonym właśnie sezonie nie wystawił drużyny, powstał Klub Hokejowy Gdańsk S.A. Jego działacze starają się, aby na polskich lodowiskach znów w swoim klubie mogli grać hokeiści z Trójmiasta. - Bardzo mnie cieszy wiadomość, że w Gdańsku szykuje się seniorska drużyna na następny sezon - przekazał Marek Wróbel, który w ostatnim czasie grał dla Nesty Karaweli Toruń. - Na razie jest trochę za wcześnie, żeby móc powiedzieć dokładnie co to będzie za klub i na jakim poziomie rozgrywek będzie grał. Władze nowo powstałej spółki nie są zbytnio znane w hokejowym świecie, ale może dzięki takiej świeżej krwi hokej w Gdańsku ponownie wystartuje z długofalowym skutkiem - wyraził nadzieję jeden z wielu wychowanków biało-niebieskich, który znalazł sobie miejsce w PLH.

Przyszłość młodszego z braci Wróbel jest otwarta. - Do końca marca mam jeszcze ważny kontrakt z toruńskim klubem, wiec wszystkie pertraktacje na temat mojej gry w następnym sezonie jeszcze przede mną - zauważył Wróbel. - Hokej w Gdańsku jeśli wystartuje, to prawdopodobnie w pierwszej klasie rozgrywkowej, więc drużyna pewnie będzie oparta o wychowanków, którzy są na wypożyczeniu w innych klubach i juniorów. W tym wypadku ciężko stwierdzić, ile zajmie im wspinaczka do ekstraklasy, a jeśli taka rzecz miałaby miejsce, to z chęcią bym wrócił do rodzinnego miasta - dodał hokeista w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×