Stoczniowiec Gdańsk w ostatnich dwóch kolejkach nie grał olśniewająco. Wobec porażek z Podhalem oraz z Zagłębiem Sosnowiec, przewaga gdańszczan nad drugimi w tabeli "Szarotkami" wynosi tylko pięć punktów. A drużyna z Nowego Targu ma jeszcze jedno zaległe spotkanie do rozegrania. Zatem konfrontacja z JKH Jastrzębie ma duże znaczenie dla hokeistów Energi. Głównymi grzechami "Stoczniowców" w ostatnim spotkaniu były niska skuteczność, nadmierna ilość kar, brak gry zespołowej oraz niepewna postawa Przemysława Odrobnego. Natomiast o swoich umiejętnościach strzeleckich przypomnieli obcokrajowcy: Milan Furo oraz Roman Skutchan. Jeżeli podopieczni Henryka Zabrockiego wyeliminują błędy w grze, to powinni wyjść z piątkowej konfrontacji obronną ręką.
Drużyna gości ostatnio przełamała złą passę sześciu porażek z rzędu. Najpierw skromnie pokonała Zagłębie Sosnowiec, następnie rozbiła outsidera tabeli - Polonię Bytom. Od trzech spotkań prawdziwym bohaterem drużyny jest znakomicie spisujący się w bramce Kamil Kosowski. W dobrej formie są również Mateusz Danieluk oraz Petr Lipina. Czy to wystarczy aby zatriumfować w hali lidera Polskiej Ligi Hokejowej?
Zespoły Stoczniowca i JKH w tym sezonie spotykały się dwukrotnie. W pierwszej konfrontacji rozgrywanej w Gdańsku górą byli gospodarze, wygrywając w stosunku 2:0. W drugiej rundzie lepsi okazali się podopieczni Alesa Tomaska. Wówczas Jastrzębie pokonało Stoczniowca 3:2.
Energa Stoczniowiec Gdańsk - JKH GKS Jastrzębie / pt 28.11.2008 godz. 19:15
Bilety: 12zł.
Dzieci do lat 7: Wstęp wolny.
