Aż 47 udanych interwencji zaliczył minionego wieczoru w bramce Pittsburgh Penguins, Matt Murray. 21-latek z Kanady był ścianą nie do przejścia przez dwie tercje, w czasie, gdy jego koledzy z pola grali skutecznie w ofensywie.
Prowadzenie Penguins dał w 7. minucie gry Patric Hornqvist, który zmienił toru lotu krążka po strzale Trevora Daley'a, czym zaskoczył bramkarza Capitals. Dokładnie 60 sekund później było już 2:0. Plecami gumę do bramki skierował Tom Kuhnhacki.
W drugiej tercji prowadzenie "Pingwinów" podwyższył Carl Hagelin. Szwed podobnie jak w poprzednim meczu strzelił do bramki po asyście od Nicka Bonino.
Zespół z Waszyngtonu wziął się za odrabianie strat w trzeciej tercji. Najpierw kapitalnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Aleksander Owieczkin. W ostatniej minucie gry Capitals zdjęli bramkarza i grając w sześciu pokonali Murray'a po raz drugi za sprawą Justina Willliamsa. To było jednak wszystko, na co stać było tego wieczoru "Stołecznych".
ZOBACZ WIDEO Rio 2016: skażona woda - największy problem organizatorów? (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Bez porażki w 2. rundzie play off pozostają San Jose Sharks, którzy w drugim meczu w hali SAP Center pokonali Nashville Predators 3:2. Gole dla gospodarzy zdobywali Logan Couture (trzeci gol w serii z Predators), Joe Pavelski (6. gol w play off) oraz Joe Thorton. Po stronie Nashville punkty za gola dopisali do swojego dorobku Mattias Ekholm i Ryan Johansen.
Seria pomiędzy Sharks i Predators już w środę przeniesie się do Nashville. "Drapieżniki" z trzech dotychczasowych meczów w Bridgestone Arena wygrali ledwie jedno spotkanie.
Wyniki 2. rundy play off:
Pittsburgh Penguins - Washington Capitals 3:2 (2:0, 1:0, 0:2)
Stan rywalizacji: 2-1 dla Penguins
San Jose Sharks - Nashville Predators
Stan rywalizacji: 2-0 dla Sharks