Kw. do IO: druga porażka Biało-Czerwonych. Białoruś powalczy o igrzyska ze Słowenią

W swoim drugim meczu w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich w Pjongczang w 2018 roku, który odbywa się w Mińsku, reprezentacja Polski przegrała 3:5 z Białorusią. Gospodarze zmagań o igrzyska powalczą bezpośrednio ze Słowenią.

Po czwartkowych wynikach na początek turnieju kwalifikacyjnego trudno było zakładać optymistyczny scenariusz dla Polaków w meczu z Białorusią. W pierwszym dniu zmagań podopieczni Jacka Płachty przegrali aż 1:6 ze Słowenią. Z kolei gospodarze turnieju pewnie 5:2 pokonali faworytów tej imprezy, przynajmniej na papierze, reprezentacje Danii.

Mecz rozpoczął się jednak idealnie dla Biało-Czerwonych. Rafał Radziszewski i jego koledzy jakby w niepamięć puścili czwartkowe wydarzenia w Mińsk Arenie i po dziewięciu minutach pierwszej tercji prowadzili 2:0. Na trybunach zapanowała konsternacja, ale nie trwała ona długo. Białorusini szybko zdobyli kontaktową bramkę, a między 15 a 20 minutą pojedynku strzelili trzy kolejne i objęli prowadzenie 4:2.

Nieudana końcówka pierwszej tercji zupełnie podcięła skrzydła Polakom. Druga i trzecią część piątkowego meczu przebiegała pod dyktando gospodarzy. Co prawda Białorusini nie forsowali tempa, ale i tak na tafli zauważalna była ich zdecydowana przewaga. Drużyna znad Wisły walczyła, ale podobnie jak w starciu ze Słowenią, różnica klas między zespołami była zbyt duża, by w tym meczu mogły być jeszcze jakiekolwiek emocje.

Ostatecznie hokeiści trenera Dave'a Lewisa wygrali całe spotkanie 5:3. Po dwóch seriach spotkań reprezentacje Białorusi i Słowenii prowadzą w tabeli z kompletem sześciu punktów. Tym samym niedzielne, bezpośrednie spotkanie pomiędzy obiema drużynami zadecyduje o tym, który zespół wygra turniej i wywalczy jedyny bilet na igrzyska olimpijskie w Pjongczang w 2018 roku. Z kolei Polacy powalczą o trzecie miejsce, a ich rywale będą ćwierćfinaliści tegorocznych mistrzostw świata dywizji - Duńczycy.

ZOBACZ WIDEO: Igrzyska paraolimpijskie okazją do integracji. J. Mendak: Kibicujemy sobie nawzajem

Białoruś - Polska 5:3 (4:2, 1:0, 0:1)
Bramki:

0:1 - Bartłomiej Bychawski (Wajda) 6'
0:2 - Aron Chmielewski (Łopuski) 9'
1:2 - Nick Bailen (Stepanov) 14'
2:2 - Andrei Stepanov (Bailen) 16'
3:2 - Roman Graborenko (Stas) 17'
4:2 - Andrei Stas (Linglet) 20'
5:2 - Andrei Kostitsyn (Gavrus) 39'
5:3 - Bartłomiej Pociecha (Bryk) 60'
Strzały:

32:15
Kary:
6:14

Składy:
Białoruś: 

Karnaukhov - Stasenko, Lisovets, Kostitsyn Andrei, Kostitsyn Sergei, Gavrus - Yevenko, Graborenko, Platt, Stas, Linglet - Gotovets, Bailen, Kulakov, Stepanov, Kovyrshin - Khenkel, Pavlovich, Kitarov, Lopachuk, Volkov

Polska: Radziszewski - Borzecki, Bychawski, Zapała, Malasiński, Kolusz - Dronia, Rompkowski, Chmielewski, Pasiut, Łopuski - Pociecha, Bryk, Wronka, Dzubiński, Bepierszcz, Ciura, Wajda, Urbanowicz, Kalinowski, Cichy

Terminarz i tabela turnieju w Mińsku:

1.09.2016 (czwartek)
14:00* Polska – Słowenia 1:6 (0:2, 0:3, 1:1)
18:00 Białoruś – Dania 5:2 (2:1, 0:0, 3:1)

2.09.2016 (piątek)
14:00 Słowenia – Dania 3:0 (0:0, 1:0, 2:0)
18:00 Białoruś – Polska 5:3 (4:2, 1:0, 0:1)

4.09.2016 (niedziela)
12:00 Polska – Dania
16:00 Białoruś – Słowenia

miejscedrużynawygranewygrane po dogr./karnychprzegrane po dogr./karnychprzegranepunktybramki
1. Słowenia 2 0 0 0 6 9:1
2. Białoruś 2 0 0 0 6 10:5
3. Dania 0 0 0 2 0 2:8
4. Polska 0 0 0 1 0 4:11
Komentarze (2)
avatar
p_
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poziom polskiego hokeja, a w Opolu będą topić miliony w klubie bez przyszłości w niszowej dyscyplinie
Brawo 
avatar
yes
2.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polska skończy pewnie z zerem... A może jednak uda się z Danią?
Z tabeli wynika, że Polska przegrała (4:11) jeden mecz, czy tak właśnie??
"4. Polska 0 0 0 1 0 4:11".