Do trzeciego zwycięstwa Detroit Red Wings walnie przyczynił się bramkarz Petr Mrazek, który zaliczył 30 udanych interwencji po strzałach Predators. W zespole gospodarzy po raz pierwszy w tym sezonie na listę strzelców wpisali się Justin Abdelkader, Drew Miller, Tomas Tatar i Gustav Nyquist. Czwartą bramkę w sezonie zdobył Darren Helm, który ustalił wynik meczu strzałem do pustej bramki na 22 sekundy przed końcową syreną.
Dla ekipy z Nashville była to trzecia kolejna porażka. Równie fatalny bilans mają w tej chwili Arizona Cyotes, którzy minionej nocy ulegli w Barclays Center drużynie New York Islanders 2:3.
Nowojorczycy decydującego gola zdobyli w piątej minucie trzeciej tercji po strzale Johnny'ego Boychuka. Wcześniej Islanders wypuścili z rąk pewne prowadzenie po golach Dennisa Seidenberga i Ryana Strome'a. "Kojoty" remisowały w pierwszej tercji 2-2 po trafieniach Brada Richardsona i Radima Vrbaty.
Bramkarz Siergiej Bobrowski okazał się kluczem do pierwszego w tym sezonie zwycięstwa Columbus Blue Jackets. Rosjanin obronił 32 strzały gości z Chicago, a po strzałach Zacha Werenskiego, Nicka Foligno i Williama Karlssona "Niebieskie kurtki" dopisały do swojego dorobku pierwsze dwa punkty.
Wyniki:
Columbus Blue Jackets - Chicago Blackhawks 3:2 (1:0, 2:1, 0:1)
New York Islanders - Arizona Coyotes 3:2 (2:2, 0:0, 1:0)
Detroit Red Wings - Nashville Predators 5:3 (0:0, 2:2, 3:1)
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"