Stojący między słupkami bramki Canadiens Price wybronił aż 31 z 32 celnych strzałów gości z Karoliny Północnej. Hurricanes rozpoczęli co prawda mecz od prowadzenia 1:0 po golu Eliasa Lindholma, w 11. minucie pierwszej tercji, ale dalej inicjatywa należała do Habs.
Półtorej minuty po bramce przyjezdnych, miejscowa publiczność oklaskiwała gola Andrew Shawa. Po bezbramkowej drugiej tercji, tuż po wznowieniu ostatniej części gry do siatki trafił Max Pacioretty przesądzając o wyniku spotkania.
Canadiens z 32 punktami prowadzą w Konferencji Wschodniej NHL oraz zbiorczej tabeli całej ligi. Drużyna Hurricanes z 20 punktami traci 3 oczka do miejsca w pierwszej "8" Wschodu.
W pojedynku sąsiadów w dywizji Atlantyckiej Ottawa Senators pokonali w Canadian Tire Centre Boston Bruins 3:1. O wygranej gospodarzy przesądziła trzecia tercja wygrana 2:0 po golach Chrisa Widemana i Kyle'a Turrisa.
W tabeli dywizji Senators są na trzeciej pozycji za Canadiens i Lightning. Czwarte miejsce ze stratą trzech punktów zajmują Misie z Bostonu.
Wyniki:
Montreal Canadiens - Carolina Hurricanes 2:1 (1:1, 0:0, 1:0)
Ottawa Senators - Boston Bruins 3:1 (0:1, 1:0, 2:0)
ZOBACZ WIDEO PŚ w Zakopanem: Wielka Krokiew uszkodzona (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}
Czy Montreal Cadiens wygrają w kolejnym meczu przeciwko Detroit Red Wings? 
