NHL: historia tworzy się na naszych oczach

NHL: pogrom w hicie, historyczny wyczyn czeskiego weterana

Po poniedziałkowym spotkaniu Florida Panthers - Buffalo Sabres (4:3), w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, czyli państwach, gdzie rozgrywana jest NHL, mówi się przede wszystkim o wyczynie Jaromira Jagra. Czeski prawoskrzydłowy podczas tego starcia asystując przy golach zdobył trzy punkty do klasyfikacji kanadyjskiej. Pozwoliło mu to zrównać się z Markiem Messierem (zakończył karierę 12 lat temu) z dorobkiem 1887 punktów. Przed nimi w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy NHL w historii jest już tylko niesamowity Wayne Gretzky, absolutna gwiazda, wręcz legenda hokeja na lodzie.

Nicholas J. Cotsonika, amerykański dziennikarz, przedstawiając statystyki napisał o Jagrze, że gra on z miłości do tego co robi, a nie dla poprawiania rekordów. Słowa samego Jagra zdają się to potwierdzać. - Zawsze chciałem grać dla fanów. Staram się zawsze zdobywać dla nich gole i kreować wspaniałe zagrania, by przychodzili na mecze i czerpali z nich radość - stwierdził dla telewizji klubu z Florydy.

44-latek przygodę z NHL rozpoczął 26 lat temu, kiedy to w pierwszej rundzie draftu z numerem piątym został wybrany przez Pittsburgh Penguins i po jego zachowaniu widać, że cały czas czerpie wielką przyjemność z gry. Obecnie stanowi dobre uzupełnienie w ofensywie dla wschodzącej gwiazdy, 21-letniego Aleksandra Barkova. W poniedziałek Jagr zapoczątkował akcję, która zakończyła się golem reprezentanta Finlandii. Przy kolejnych dwóch bramkach Panter, strzelonych przez Keitha Yandle'a i Nicka Bjugstada, Jagr i Barkov także brali udział.

Gdy w 1990 roku Jaromir Jagr witał się z NHL, pewnie jeszcze nikt nie stawiał na to, że ówczesny 18-letni Czech wśród przepełnionej Kanadyjczykami i Amerykanami lidze stanie się jedną z jej największych gwiazd. Florida Panthers jest jego ósmym klubem w NHL, w której momentami grał z przerwami. Czasami wracał do Europy, reprezentując kluby z Włoch, Niemiec, Czech, czy Rosji. Najdłuższy jego rozbrat z NHL miał miejsce w latach 2008 - 2011. Wówczas przeniósł się do rosyjskiego klubu Awangard Omsk. Można jedynie przypuszczać, że gdyby nie ten manewr, Jagr mógłby już zbliżać się do wyczynu wspomnianego Gretzky'ego.

ZOBACZ WIDEO: Fortuna liczy na historyczny sukces. "Polacy zdobędą złoto w Pjongczang"

Teoretycznie Jagr ma szanse dogonić i wyprzedzić uważanego za najlepszego gracza w historii NHL hokeistę. Przecież wciąż jest aktywnym zawodnikiem w przeciwieństwie do "rywala" i miał deklarować chęć gry do 50-tki. W praktyce wydaje się to być jednak niemożliwe, ponieważ wynik Wayne'a Gretzky'ego jest wręcz kosmiczny. Kanadyjczyk, który karierę zakończył w 1999 roku, przez 20 lat gry zdobył 2857 punktów. Jest niekwestionowanym liderem we wszelkich statystykach dotyczących ofensywnych graczy.

Klasyfikacja kanadyjska najlepszych graczy w NHL w historii (gole + asysty):