MŚ w hokeju: bolesna porażka z Brytyjczykami. Polacy będą walczyć o utrzymanie

PAP/EPA / TAMAS KOVACS / Brytyjczycy w ataku na bramkę Polaków
PAP/EPA / TAMAS KOVACS / Brytyjczycy w ataku na bramkę Polaków

Hokejowa reprezentacja Polski przegrała z Wielką Brytanią 3:5 w rozgrywanych w Budapeszcie mistrzostwach świata dywizji 1A. Biało-Czerwonych czeka teraz walka o pozostanie na zapleczu elity.

Tegoroczny beniaminek dywizji 1A nie jest w ostatnim czasie wygodnym przeciwnikiem dla reprezentacji Polski. Na początku spotkania Biało-Czerwoni pozwolili Brytyjczykom na swobodną grę, a ci wykorzystali swoją szansę. W 4. minucie Mark Richardson dostrzegł pod bramką Bretta Perliniego, który zagraniem po lodzie pokonał Johna Murraya. Nasi hokeiści potrzebowali jeszcze trochę czasu, aby w końcu odnaleźć swój rytm. Jako pierwszy ładnie strzelił Krzysztof Zapała, lecz Ben Bowns złapał krążek.

Po zakończeniu kary Marcina Kolusza w połowie premierowej odsłony przewaga naszych reprezentantów była już znaczna. Za trzymanie kapitana biało-czerwonych na ławkę kar został odesłany Stephen Lee i już po 16 sekundach gry 5 na 4 precyzyjnym strzałem w długi róg popisał się Paweł Dronia. Po zdobyciu wyrównującego gola w 12. minucie Polacy nie poszli za ciosem. Tempo wyraźnie siadło, co uśpiło Polaków. W końcówce niepotrzebną karę złapał Damian Tomasik, a Colin Shields wykorzystał przewagę i to rywale prowadzili po premierowej odsłonie 2:1.

- Musimy uruchomić nogi - mówił w krótkim wywiadzie dla TVP Sport niezadowolony z pierwszej tercji Dronia. I w drugiej części spotkania Biało-Czerwoni zagrali już lepiej, choć nie uniknęli błędów w obronie. Pozostały one jednak bez konsekwencji. W 24. minucie Bartłomiej Pociecha dostrzegł dobrze ustawionego Damiana Kapicę, a ten strzałem z ostrego kąta doprowadził do wyrównania. W 30. minucie było już 3:2 dla Biało-Czerwonych, gdyż na precyzyjne uderzenie z dystansu zdecydował się Zapała. Potem Polacy zmarnowali jeszcze kilka dogodnych okazji. Najpierw sytuacji 2 na 1 nie zwieńczył Krystian Dziubiński, który otrzymał krążek od Arona Chmielewskiego. Następnie, w 39. minucie, Kapica nie wykorzystał rzutu karnego, podyktowanego za faul na nim Marka Richardsona.

Trzecią tercję Polacy zaczęli uważnie i przez pierwsze minuty kontrolowali krążek. Aż przyszła 45. minuta, w której fenomenalny rajd przeprowadził Brendan Brooks. Brytyjczyk minął naszych obrońców i strzałem między parkanami pokonał Murraya. Strata bramki podziałała na Biało-Czerwonych negatywnie, a rywale wyczuli swoją szansę. W zupełnie niegroźnej sytuacji przewinienie popełnił Bartłomiej Neupauer, a wkrótce na ławce kar dołączył do niego Dziubiński. Trener Brytyjczyków wziął czas, aby ustawić akcję. Po chwili potężną bombę nie do obrony posłał Ben O'Connor, wyprowadzając zespół na 4:3. Polacy nie byli w stanie odpowiedzieć. Grali zbyt wolno i odczuwali już zmęczenie. W ostatniej minucie z lodu zjechał Murray i nasi hokeiści zagrali 6 na 5. Fatalną tercję zwieńczyło trafienie do pustej bramki Jonathana Phillipsa.

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #21. Cała Europa to wie - Piotr Zieliński będzie wielki. "Imponuje mi"

Polska przegrała z Wielką Brytanię 3:5 i będzie musiała walczyć o pozostanie na zapleczu elity. Brytyjczycy mają na koncie sześć punktów i całkiem korzystną sytuację. Biało-Czerwoni zdobyli jak na razie tylko trzy punkty i po trzech kolejkach zajmują w tabeli piątą pozycję. W czwartek rozegrają bardzo ważny mecz z Węgrami, zaś w sobotę spotkają się z Kazachami.

Turniej w Budapeszcie potrwa do soboty. Awans do elity wywalczą dwa najlepsze zespoły. Ostatnia drużyna będzie w przyszłym roku rywalizować w mistrzostwach świata dywizji 1B.

Wyniki i tabela MŚ w hokeju na lodzie dywizji 1A:

niedziela, 22 kwietnia

Wielka Brytania - Słowenia 3:1 (1:1, 1:0, 1:0)
Kazachstan - Węgry 3:0 (0:0, 0:0, 3:0)
Włochy - Polska 3:1 (0:1, 2:0, 1:0)

poniedziałek, 23 kwietnia

Polska - Słowenia 4:2 (1:0, 2:1, 1:1)
Węgry - Włochy 3:2 (0:1, 2:1, 1:0)

wtorek, 24 kwietnia

Kazachstan - Wielka Brytania 6:1 (1:1, 2:0, 3:0)

środa, 25 kwietnia

Włochy - Kazachstan 3:0 (2:0, 1:0, 0:0)
Wielka Brytania - Polska 5:3 (2:1, 0:2, 3:0)
Słowenia - Węgry 4:1 (1:0, 1:1, 2:0)

czwartek, 26 kwietnia

Polska - Węgry godz. 19:00

piątek, 27 kwietnia

Kazachstan - Słowenia godz. 16:00
Włochy - Wielka Brytania godz. 19:30

sobota, 28 kwietnia

Kazachstan - Polska godz. 12:30
Słowenia - Włochy godz. 16:00
Węgry - Wielka Brytania godz. 19:30

MDrużynaMZZPD/KPPD/KPBramkiPunkty
1 Kazachstan 3 2 0 0 1 9-4 6
2 Włochy 3 2 0 0 1 8-4 6
3 Wielka Brytania 3 2 0 0 1 9-10 6
4 Słowenia 3 1 0 0 2 7-8 3
5 Polska 3 1 0 0 2 8-10 3
6 Węgry 3 1 0 0 2 4-9 3
Komentarze (23)
avatar
ZZZ09
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i tak wciąż jest szansa na awans do elity,wystarczy wygrac te 2 mecze i brytyjczycy nie zdobędą 3 pkt w dwóch meczach,a to jest całkowicie prawdopodobne :) 
avatar
marolstar
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
o czym wy mówicie? już przed MS było wiadome że grać będziemy o utrzymanie. Hokej to fajna dyscyplina sporu ale w polskich realiach to jest totalna amatorszczyzna podobnie jak hokej na trawie, Czytaj całość
RUNner
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wielka Brytania była do ogrania, ale jak się łapie frajerskie kary, to ciężko wygrać. Polacy mieli rywala na widelcu, ale jak zawsze zabrakło "kropki nad i". Szkoda zmarnowanego karnego. Rywale Czytaj całość
ORH-
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to dzisiaj witamy ostanie miejsce. Z Węgrami na pewno Polska nie wygra! 
avatar
GreatDeath
26.04.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To ktoś oczekiwal czegoś więcej, gdy nasza liga nie istnieje, tak samo jak szkolenie młodzieży? Zamiast dać grać młodym zatrudnia się Czechów/Słowaków, którzy w swoich rodzimych ligach mogliby Czytaj całość