Polska Hokej Liga: skandal w Jastrzębiu-Zdroju. Hokeista GKS-u Katowice został pobity przez bandytów
Piątkowy mecz Polskiej Hokej Ligi pomiędzy GKS-em Jastrzębie a GKS-em Katowice nie odbył się. Ekipa gości zrezygnowała z gry po tym jak podczas rozgrzewki został pobity Jaakko Turtiainen.
"Decyzję w tej sprawie podjął - za akceptacją Zarząd klubu - sztab trenerski i rada drużyny GKS-u Katowice. Stanowisko podyktowane było zaatakowaniem w trakcie przedmeczowej rozgrzewki jednego z naszych zawodników. GKS potępia wszelkie ataki agresji w sporcie" - czytamy na stronie hokej.gkskatowice.eu.
ZOBACZ: Ale jatka w hokeju! W ruch poszły pięści. Kibice krzyczeli, żeby przestali (wideo) >>
Leszek Błażyński napisał na Twitterze, że ofiarą ataku bandytów padł fiński hokeista Jaakko Turtiainen. "Hokeista GKS-u Katowice Jaakko Turtiainen, który został pobity przez bandytów w Jastrzębiu, przebywa obecnie w szpitalu" - dowiedział się dziennikarz "Przeglądu Sportowego". "Już nawet sportowców atakują" - dodał Błażyński w kolejnym swoim wpisie na portalu społecznościowym.
Sprawę pobicia hokeisty z Finlandii skomentował też wiceprezes PZHL Robert Walczak. - Jesteśmy wstrząśnięci sytuacją, do jakiej doszło przed piątkowym meczem w Jastrzębiu. Liczymy, że sprawca, sprawcy zostaną zidentyfikowani i przykładnie ukarani. To szok dla całego środowiska hokejowego - powiedział działacz, cytowany przez serwis polskihokej.eu.
Hokeista @GKSKatowice_eu Jaakko Turtiainen, który został pobity przez bandytów w Jastrzębiu, przebywa obecnie w szpitalu.
— Leszek Błażyński (@L_Blazynski) 4 października 2019