Z powodu pandemii COVID-19 organizatorzy Champions Hockey League zdecydowali się na zmiany. Sezon 2020/2021 zostanie rozegrany bez fazy grupowej, aby ograniczyć podróże po Europie. Tym samym zmagania nie rozpoczną się 3 września, ale 6 października. I runda (1/16 finału) odbędzie się systemem mecz i rewanż. Finał został zaplanowany na 9 lutego 2021 roku, a jego zwycięzca zostanie wyłoniony w jednym spotkaniu.
W CHL po raz kolejny będzie uczestniczyć mistrz Polski. Rozprzestrzeniający się po kraju koronawirus doprowadził do przedwczesnego zakończenia rozgrywek PHL, ale na bazie przepisów złote medale wywalczyli hokeiści GKS-u Tychy. Oni też uzyskali prawo do gry w Hokejowej Lidze Mistrzów.
W środę odbyło się losowanie. Przeciwnikiem tyszan została drużyna Bili Tygri Liberec. Ekipa ta zajęła pierwsze miejsce w fazie zasadniczej czeskiej ekstraligi, ale z powodu pandemii COVID-19 zmagania w play-off zostały odwołane. Jeśli mistrz Polski wygra z zespołem naszych południowych sąsiadów, to ich przeciwnikami będą hokeiści fińskiego Karpat Oulu lub duńskiego Aalborg Pirates.
Do rywalizacji w CHL przystąpią również kluby polskich hokeistów. Ocelari Trzyniec (w składzie z Aronem Chmielewskim) trafił na mistrza Białorusi - Junost Mińsk. Z kolei inna białoruska drużyna, Nioman Grodno (Krystian Dziubiński i Oskar Jaśkiewicz) wylosował w I rundzie szwedzką Frolundę Goeteborg.
That's it - the draw is complete! #ChampionsGoBeyond pic.twitter.com/fOkgf33ma3
— Champions Hockey League (@championshockey) June 3, 2020
12 zespołów chętnych do gry w PHL
Marcin Kolusz zagra w fińskiej ekstralidze
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Mistrz olimpijski jest strażakiem. Zbigniew Bródka opowiedział o pracy w czasach zarazy