Zapraszamy na krótkie spotkanie z wielokrotnym uczestnikiem turniejów Sanok Cup, który w Sanoku będzie pełnił funkcję menadżera kadry Finlandii.
Kiedy zacząłeś uprawiać ice speedway?
- Zawsze interesowałem się sportami motocyklowymi. 29 lat temu spotkałem w barze kolegę, który zapytał mnie, czy nie chciałbym wystartować w zawodach w ice speedwayu. Już w następnego poniedziałek zamówiliśmy motocykle u dilera i wystartowaliśmy. To były więc najdroższe piwa, jakie piłem.
Co powiedziałabyś osobie, czy to starej, czy to młodej, która chciałaby jeździć na lodzie?
- Nie wahaj się skontaktować z zawodnikami z Twojej okolicy. Oni Ci pomogą i poradzą czego potrzebujesz aby wystartować. To zaoszczędzi ci sporo pieniędzy.
Jak, gdzie i kiedy trenujesz?
- O tej porze roku jeziora (w Finlandii) są zamarznięte. Przygotowujemy sobie na nich improwizowane tory. Poza sezonem trenuję na siłowni i uprawiam nordic walking.
Czy masz jakieś przedmeczowe przesądy?
- Kiedyś miałem, ale zorientowałem się że nie działają! Oczywiście, przed każdym meczem po kolei wykonuję te same czynności przygotowawcze - jest to sposób na uspokojenie się i skoncentrowanie przed każdym startem w zawodach.
Co najbardziej lubisz w ice speedwayu, a co najbardziej Ci w nim nie odpowiada?
- Zdecydowanie największą wartością w żużlu na lodzie są ludzie wciągnięci w ten sport - zarówno zawodnicy jak i inni związani z tym sportem. Gdyby nie ice speedway nie poznałbym ich tylu. Gdziekolwiek jadę, mam tam dobrych kolegów. Oczywiście, jest również ten dreszczyk przed każdymi zawodami - uczucie, że robisz coś specjalnego i unikatowego. Podróżowanie i poznawanie nowych ludzi to kolejne zalety moich startów. Najgorszą rzeczą jest to, że żużel na lodzie zjada sporo czasu i ...wszystkie pieniądze.
Jaki jest twój ulubiony tor?
- Moje ulubione tory w Finlandii to Kuusankoski i stary Forssa. Lubię też Inzell i w Berlinie.
Najlepszy zawodnik jakiego widziałeś?
- Jarmo Hirvasoja.
Czy kiedykolwiek brałeś udział w zawodach w innych odmianach sportu żużlowego?
- Startowałem na torach trawiastych. Próbowałem klasycznego speedwaya, ale był o wiele za trudny!
Twoje hobby poza wyścigami na lodzie?
- Motocykle - miałem je od kiedy ukończyłem 16 lat. Mam trochę klasycznych brytyjskich (prawdziwe motocykle!); Norton Commando 850cc, Matchless 500cc, BSA ZB 350cc. Na co dzień jeżdżę Ducati Diavel. Ponadto lubię czytać oraz muzykę-blues i rock.
Na podstawie: www.icespeedway.co.uk