Odrzucono tysiące wniosków. Jest reakcja Rosji

Materiały prasowe / Artur Widak/NurPhoto i Artem Priakhin/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: logo Paryż 2024 i Maria Zacharowa
Materiały prasowe / Artur Widak/NurPhoto i Artem Priakhin/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: logo Paryż 2024 i Maria Zacharowa

Już w piątek (26 lipca) odbędzie się ceremonia rozpoczęcia Letnich Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024. Francuskie władze zrobiły wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo tej imprezie. Z tego względu odrzucono ponad 4 tys. wniosków akredytacyjnych.

Przy igrzyskach olimpijskich w Paryżu chciało pracować blisko milion osób. Organizatorzy starali się dobrze prześwietlić ludzi, którzy przesłali swoje zgłoszenia. Dotyczyło to sportowców, ale także trenerów, dziennikarzy, wolontariuszy i prywatnych ochroniarzy.

Jak poinformował "Der Spiegel", odrzucono 4340 wniosków o akredytację. Niektóre ze względu na powiązania z radykalnymi islamistami, inne z powodu podejrzeń o zagraniczne szpiegostwo lub obaw związanych z cyberatakami.

Minister Spraw Wewnętrznych Francji, Gerald Darmanin, stwierdził na łamach niedzielnej gazety "Journal du Dimanche", że "stosowana jest zasada ostrożności". Jak dodał, "nie jest mu znane żadne zagrożenie dla bezpieczeństwa igrzysk olimpijskich".

ZOBACZ WIDEO: dziejesiewsporcie: Niecodzienne obrazki z boiska. Bramkarz aż wziął się za łopatę

Tymczasem wśród odrzuconych akredytacji znalazły się także osoby z Rosji czy Białorusi. Są to m.in. dziennikarze oraz pracownicy techniczni, którzy zamierzali pomagać przy realizacji transmisji z igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Przypomnijmy, że sportowcy z Białorusi i Rosji zostali dopuszczeni do startu w Paryżu jako neutralni. W tym celu musieli spełnić wiele warunków, takich jak niepopieranie reżimu Władimira Putina czy brak przynależności do organizacji militarnych, które w lutym 2022 roku dokonały inwazji na Ukrainę.

Oczywiście decyzja o odrzuceniu wielu wniosków spotkała się z reakcją ze strony rosyjskiej. W tej sprawie głos zabrała Maria Zacharowa, czyli rzecznika ministerstwa spraw zagranicznych Rosji.

- Poszanowanie praw dziennikarzy i zapewnienie wolności słowa to dla prezydenta Francji Emmanuela Macrona puste hasło – stwierdziła Zacharowa, cytowana przez agencję RIA Novosti.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu odbędą się w dniach 26 lipca - 11 sierpnia. Natomiast igrzyska paraolimpijskie zaplanowano w dniach 28 sierpnia - 8 września.

Czytaj także:
Ostatni ranking przed igrzyskami w Paryżu. Świetne wieści dla koleżanki Świątek
Zmiany w czołówce rankingu. Co z Hubertem Hurkaczem?

Komentarze (4)
avatar
Gregorius07
22.07.2024
Zgłoś do moderacji
18
4
Odpowiedz
Problemy z brakiem akredytacji zafundowały samym sobie kacapy. Więc niech nie mają pretensji do kogokolwiek. Nikt po ich nieobecności płakać nie będzie. Niech sobie robią igrzyska miast ruskich Czytaj całość
avatar
steffen
22.07.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Hffhuy fr53ed lonjycg vcredf.