Zjazd to najtrudniejsza i najbardziej niebezpieczna konkurencja w narciarstwie alpejskim. Jego uczestnicy gnają do mety z ogromną prędkością, a jeden błąd może skutkować groźnym upadkiem.
Niestety przekonała się o tym Camille Cerutti. Podczas wtorkowego zjazdu Francuzka miała groźny upadek. Przy jednym z zakrętów nie opanowała nart i z impetem uderzyła o śnieg. Z trasy została zwieziona w alkiach.
Reprezentantka Francji jechała wtedy ponad 80 km/h. Po upadku poczuła ogromny ból, a jej przeraźliwy krzyk było słychać w trakcie telewizyjnej transmisji. 23-latka zerwała więzadła krzyżowe przednie i doznała urazu łąkotki prawego kolana. Kompleksowe leczenie ma przejść we Francji.
- Moje kolano było skręcone. To był taki ból, jakby ktoś rozrywał mi kolano od środka. Błagałam obsługę toru, żeby zdjęli mi buty. Później było już znacznie lepiej - powiedziała zawodniczka.
Zobaczcie jak doszło do upadku:
Czytaj także:
Po igrzyskach finansowa strata Żyły. Wiemy, ile dokładnie
Na poprzednich igrzyskach Polki biły się o medal do ostatniego strzału. Na tych biją się o coś innego
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczne wyznanie polskiego olimpijczyka. Powiedział, ile zarabiają sportowcy