- Ja nie czuję się jako cudotwórca. Wiem, że nie jest to codzienna sytuacja. Kosztowało mnie to kupę roboty. Nie ma cudów, są tylko ciężko pracujący ludzie - mówi saneczkarz Mateusz Sochowicz, który wystąpi na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich mimo strasznej kontuzji odniesionej podczas startu w próbie przed olimpijskiej. - Wiem, że nie jestem w najlepszej formie. Staram się jednak dać z siebie wszystko co mogę - dodaje Sochowicz.