- Myślę, że szanse są pół na pół. Wszystko zależy od tego, na ile Andrzej jest w stanie fizycznie się do tej walki przygotować. Nie zmienia to jednak mojej opinii na temat tego pojedynku. Pod względem sportowym jest on nie fair. Tomek to w tej chwili jeden z najlepszych pięściarzy na świecie bez podziału na kategorie i jest w szczytowej formie. Andrzej to z kolei, obok Jerzego Kuleja i Dariusza Michalczewskiego, największa ikona polskiego boksu. Obecnie trapiony kontuzjami, tym większy szacunek dla niego, że podjął rękawice - powiedział Najman na łamach portalu boxingnews.pl o walce Gołoty z Adamkiem.
Jak Marcin Najman ocenia swoje szanse w walce z Mariuszem Pudzianowskim, która odbędzie się podczas Konfrontacji Sztuk Walki? - Zrobię wszystko by wygrać i naprawdę wierzę, że mogę tego dokonać. Nie zmienia to faktu, iż czeka mnie najtrudniejszy test w życiu. To jest w końcu najsilniejszy człowiek na świecie. Szkoda tylko, że za siłą nie poszedł rozum, Pudzianowski jest strasznie pyszny i zarozumiały. Pamiętajcie jednak, ze to jest tylko sport i wydarzyć może się wszystko - stwierdził polski bokser.