Wartość Tadeusza Olszańskiego pokazuje fakt, iż w 2021 roku otrzymał nagrodę od kapituły plebiscytu dla najlepszego dziennikarza prasowego. Mowa o konkursie z okazji 100-lecia ukazywania się "Przeglądu Sportowego", zorganizowanego przez Klub Dziennikarzy Sportowych.
Swoją długą dziennikarską drogę rozpoczął w 1952 roku od zainaugurowania studiów na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Później przez wiele lat był związany z redakcją "Sztandaru Młodych". Kierował tam działem sportowym. Pracował również w TVP, gdzie był zastępcą redaktora naczelnego. Tę samą funkcję pełnił w "Sportowcu".
Szerzył ideę fair play. W 1963 roku był pomysłodawcą nagrody dla najbardziej dżentelmeńskiego sportowca. Wówczas został nim bokser Zbigniew Pietrzykowski.
Był sprawozdawcą z sześciu igrzysk olimpijskich, ale miał też inną wartościową pasję. W młodości przebywał na Węgrzech razem z rodziną i znajomość tamtejszego języka potrafił doskonale wykorzystać.
Interesował się literaturą węgierską i w swoim dorobku ma tłumaczenie ponad czterdziestu powieści i dramatów.
Z Węgrami był związany także w latach 1986-1990. Wtedy pełnił funkcję dyrektora Ośrodka Kultury Polskiej w Budapeszcie. Natomiast przez cztery kolejne lata był korespondentem Polskiego Radia i telewizji na Węgrzech i Jugosławii. Następnie do końca swojej kariery dziennikarskiej współpracował z tygodnikiem "Polityka".
Był aktywny zawodowo do końca życia. Ostatnią książkę wydał w 2022 roku.
Zmarł w wieku 94 lat.
Czytaj także:
To wtedy Michał Probierz ogłosi powołania. PZPN podał datę