Trener polskiego pięściarza, Fiodor Łapin liczy na to, że jego podopieczny ponownie stanie naprzeciw Włocha. - Krzysztofowi bardziej pasowałby Fragomeni, który lubi nacierać i nie unika walki. Pojedynek z Erdeiem byłby trudniejszy, bo zakładam, iż Węgier raczej zadawałby ciosy proste, a potem szybko odskakiwał. Trzeba by było gonić go po ringu - powiedział szkoleniowiec na łamach bokser.org.
"Diablo" pozna swojego rywala w sobotni wieczór. Właśnie wówczas Giacobbe Fragomeni skrzyżuje rękawice ze Zsoltem Erdeiem, a do konfrontacji dojdzie w trakcie gali w Kilonii.
Tymczasem sam Krzysztof Włodarczyk ma wystąpić 27 listopada w Ełku (w starciu z Konstantinem Semerdjievem). Plany te mogą jednak ulec zmianie, gdyż polski pięściarz zmagał się ostatnio z przeziębieniem i musiał przerwać treningi. Nie wiadomo, czy zdąży odpowiednio przygotować się do pojedynku z Bułgarem.