W Dzień Kobiet doszło w Warszawie do skandalu. Dwie aktywistki z "Ostatniego Pokolenia" oblały pomarańczową farbą pomnik "Syrenki" (TUTAJ znajdziesz więcej szczegółów >>). Dlaczego to zrobiły? W ten sposób - ich zdaniem - zaprotestowały przeciwko łamaniu praw kobiet.
Incydent odbił się głośnym echem. Nie tylko w Warszawie, ale w całym kraju. W internecie pojawiły się mocno spolaryzowane opinie": część popiera młode aktywistki, pozostała część społeczeństwa nie akceptuje niszczenia dobra wspólnego.
I w tej drugiej grupie są ludzie związani ze sportem: były wojownik MMA Łukasz Jurkowski oraz dziennikarz, współtwórca Kanału Sportowego (obecnie właściciel Kanału Zero) - Krzysztof Stanowski. Obaj w bardzo ostry sposób ocenili ten happening.
ZOBACZ WIDEO: "Awaria transmisji". Ludzie przecierali oczy ze zdumienia
- Prace społeczne przez rok. Albo psychiatryk - wpisał na platformie X Stanowski.
Prace społeczne przez rok. Albo psychiatryk. https://t.co/9IBZDSsqIn
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) March 8, 2024
- Le debile. Czyścić to teraz szczoteczkami do zębów. „Aktywiści”. Zaraza tych czasów - dodał Jurkowski.
Le debile.
— Łukasz Jurkowski (@Jurasmma) March 8, 2024
Czyścić to teraz szczoteczkami do zębów. „Aktywiści”. Zaraza tych czasów. https://t.co/3q1x38L6wX
Aktywistki zostały zatrzymane i przesłuchane przez stołeczną policję.
Czytaj także:
Zwrócił się do kobiet. Szpila na sam koniec >>
Warszawska Syrenka oblana farbą. Mistrz olimpijski nie wytrzymał >>