Wystąpiła w ceremonii otwarcia. Zawiadomiła policję

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Barbara Butch / Na zdjęciu Barbara Butch w czasie ceremonii otwarcia IO 2024
Instagram / Barbara Butch / Na zdjęciu Barbara Butch w czasie ceremonii otwarcia IO 2024
zdjęcie autora artykułu

Francuska DJ-ka Barbara Butch w trakcie ceremonii otwarcia IO w Paryżu wzięła udział w scenie, która zdaniem wielu środowisk w kontrowersyjny sposób nawiązywała do "Ostatniej Wieczerzy". Przez to kobieta stała się obiektem gróźb i obelg.

Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich 2024 była podzielona na kilka segmentów. Zdecydowanie najwięcej kontrowersji wzbudził ten o nazwie "Festivite". Była to scena z udziałem drag queens, transseksualnej modelki oraz piosenkarza przebranego za boga wina Dionizosa.

Ten fragment ceremonii otwarcia spotkał się z ogromną krytyką. Pojawiły się bowiem głosy, że scena nawiązuje do słynnego obrazu Leonarda da Vinci "Ostatnia Wieczerza", a tym samym jest drwiną z chrześcijaństwa.

Dyrektor artystyczny odpowiedzialny za ceremonię otwarcia Thomas Jolly zapewniał, że inspiracją dla tej sceny były uczty pogańskich bóstw. Nie zmniejszyło to jednak krytyki przedstawicieli oburzonych środowisk.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Czy w Paryżu jest bezpiecznie? Dziennikarz nie ma wątpliwości

W centrum zamieszania znalazła się Barbara Butch. To francuska DJ-ka i aktywistka LGBT. Wzięła ona udział w kontrowersyjnej scenie i wcieliła się w postać, którą wiele osób utożsamiło z parodią Jezusa Chrystusa.

Kilka dni po ceremonii otwarcia Butch opublikowała na swoim Instagramie pismo sporządzone przez jej prawników. Wynika z niego, że kobieta stała się celem słownych ataków ze strony przedstawicieli konserwatywnych środowisk.

"Grożono jej śmiercią, torturami i gwałtem, a także była celem licznych antysemickich, homofobicznych i seksistowskich obelg" - czytamy w dokumencie. Jak poinformowano, DJ-ka zgłosiła sprawę na policję.

W dalszej części oświadczenia oceniono, że Butch stała się ofiarą "cyber-nękania". Poinformowano również, że kobieta z każdym dniem otrzymywała "coraz bardziej ekstremalne wiadomości".

"Barbara Butch potępia tę nikczemną nienawiść skierowaną przeciwko niej, temu, co reprezentuje i za czym się opowiada. Moja klientka składa dziś kilka skarg na te czyny, popełnione przez obywateli Francji lub obcokrajowców, i zamierza ścigać każdego, kto będzie próbował ją zastraszyć w przyszłości” - podsumowano w oświadczeniu udostępnionym na Instagramie Francuzki.

Czytaj tez:  Właśnie zapewniły sobie emeryturę. Taką kwotę będą dostawać co miesiąc Kim jest bohaterka Polaków? Będziesz zaskoczony, gdzie pracuje

Źródło artykułu: WP SportoweFakty